Konferencja aktywizująca rynek pracy czyli targi pracy 2011 w Kłodzku
Tegoroczne targi pracy, które odbyły się 21 września w kłodzkiej Szkole Przedsiębiorczości, podobnie jak
w poprzednich latach, przyciągnęły wielu bezrobotnych i pracodawców. To już 10 edycja zorganizowana przez Powiatowy Urząd Pracy w Kło-dzku, która tym razem odbyła się według innej niż zwykle formuły. Za sprawą porozumienia, jakie Starosta Kłodzki zawarł z Dolnośląskim Wojewódzkim Urzędem Pracy, Izbą Przemysłowo- Handlową Ziemi Kłodzkiej oraz Stowarzyszeniem Edukacja i Rozwój w Krosnowicach w ramach partnerstwa lokalnego, można było zorganizować konferencję aktywizującą rynek pracy. Spotkanie takie to nie tylko targi pracy, panele tematyczne dotyczące niemieckiego czy czeskiego rynku pracy, ale również informacja o działalności sieci EURES w naszym powiecie. W tym miejscu warto przypomnieć, czym jest EURES. European Employment Services – czyli Europejskie Służby Zatrudnienia jest siecią współpracy utworzoną przez publiczne służby zatrudnienia. Związki zawodowe i organizacje pracodawców są również jej uczestnikami na zasadzie partnerstwa. Celem sieci EURES jest ułatwienie swobodnego przepływu pracowników wewnątrz Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG). To tak na marginesie.
Wracając do targów pracy, należy zauważyć, że nie wszyscy pracodawcy, którzy zapowiadali swój przyjazd, wzięli
w nich udział. Tym niemniej 57 pracodawców przedstawiło swoje oferty pracy nie tylko bezrobotnym, ale również licznie przybyłej młodzieży klas maturalnych i absolwentom. Dla młodzieży przygotowana była także szeroka oferta edukacyjna oraz informacja na temat prawa pracy, ubezpieczeń i przepisów podatkowych zwłaszcza związanych z własną działalnością gospodarczą.
Nie mniejsze zainteresowanie wzbudziły panele na temat warunków pracy, życia i oczekiwań pracodawców z Czech i Niemiec, podobnie jak prezentacje produktów lokalnych – wyrobów wędliniarskich, przetworów z owoców czy wyroby kowalstwa artystycznego. To dobre pomysły na własną działalność gospodarczą - stwierdziła będąca na targach jedna z absolwentek wyższej uczelni o imieniu Agnieszka. Warto znieść niszę na rynku lokalnym i wykorzystać ją.
To ważne, aby takie targi odbywały się w naszym mieście, może nawet częściej - konstatowała grupka bezrobotnych, która właśnie trzymała oferty pracy. Takie właśnie zadnie mają tego typu imprezy- jedni znajdują na nich pracę, inni podejmują decyzję o własnej działalności gospodarczej, a jeszcze inni nawiązują kontakty z pracodawcami, które mogą przynieść godne zatrudnienie. Aktywność na dzisiejszym rynku pracy opłaca się nie tylko bezrobotnym, młodzieży, ale i pracodawcom, o czym przekonało się wiele osób, które pojawiły się w tym roku na dziesiątych już, ale nie jubileuszowych targach pracy. Trzeba więc inwestować w tego typu imprezy i – zgodnie z oczekiwaniami ludzi – może organizować je faktycznie częściej niż raz w roku.