Jak to na wojence ładnie...
10 listopada w czytelni filii Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Wojborzu radowało się serce. Zamiast przemówień i smutnego apelu był wspólny śpiew, radosne inscenizacje i słodkości przy herbatce. Biało-czerwone dziewczęta pod kierunkiem bibliotekarza Małgorzaty Kłonowskiej przygotowały wieczornicę słowno-muzyczną z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Tak jest tu od ośmiu lat, ale za każdym razem inaczej.
Dzisiaj wielka jest rocznica - jedenasty listopada!...
Tym, co zmarli za Ojczyznę, hołd wdzięczności Polska składa.
Przystrojony portret “Dziadka”, wzdłuż ram spływa czarna wstęga...
Odszedł od nas Wódz w zaświaty - ból do głębi serca sięga.
Żył dla Polski, walczył za nią, na bój krwawy wiódł legiony,
siał i orał dla Ojczyzny - my zbieramy dzisiaj plony.
Żołnierzyków mamy dzielnych, bacznie strzegą granic kraju -
od nas tylko dziś zależy, aby było nam jak w raju.
Więc o przyszłość walczmy społem, pod sztandarem z Orłem Białym,
tylko pracą i nauką przysporzymy Polsce chwały!
- tak recytowały z wielkim zapałem młode Polki wiersz Ludwika Wiszniewskiego.
W trakcie spotkania wspominano żołnierzy polskich pieśniami, recytacjami i refleksjami. Oklaskiwali nauczyciele tutejszego Zespołu Szkół, rodziny i dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko Mariola Huzar. Miła i ciepła atmosfera. Cieszy, że zmienia się sposób, w jaki postrzegamy i obchodzimy święta narodowe. To jest czas na radość i wspólne świętowanie. Ma być barwnie i optymistycznie. I taka jest Polska moich marzeń.