Zamach na Grób
Na filarze Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie została odsłonięta 15 sierpnia 2016 r. przez Prezydenta III RP tablica poświęcona Żołnierzom Wyklętym. Pojawiły się na niej nazwy miejscowości i daty potyczek tych żołnierzy z bezpieką i wojskami sowieckimi w latach 1945-1963. 10 listopada br. na filarze Grobu Nieznanego Żołnierza zostanie odsłonięta następna tablica poświęcona tzw. żołnierzom niezłomnym, upamiętniająca akcje uwalniania więźniów z rąk NKWD i UB.
Politycy rządzącej partii, organizatorzy tych uroczystości nie wiedzą jakim celom służy Grób Nieznanego Żołnierza. Odsyłam ich, jak i ich pseudohistoryków do zapoznania się z opracowaniem nieżyjących już członków zespołu m.in. gen. Stanisława Skalskiego i działaczy niepodległościowych red. Wojciecha Ziembińskiego i Zdzisława Szpakowskiego, twórców kryteriów, zasad i metod wyboru oraz zapisywania czynów na Tablicach Chwały. Rządzący te zasady pogwałcili, profanując ten Grób.
Zespół ten wniósł duży wkład w przebudowę GNŻ i zapisywanie żołnierskich zasług. Przyjęto, że kwalifikacji do wpisania na Tablicach Chwały podlegają czyny orężne żołnierzy dokonane w walkach o niepodległość Polski, o honor i godność od czasów najdawniejszych do zakończenia II wojny światowej. Przyjęto, że GNŻ jest symbolem męstwa i chwały bezimiennych żołnierzy poległych w wojnach, którym oddaje się najwyższe honory nie tylko wojskowe. Na Tablicach Chwały umieszczonych na filarach zapisane są daty walk i nazwy pól bitewnych oraz miejsc martyrologii narodu polskiego z których ziemię i prochy poległych żołnierzy złożono w urnach pod płytą Grobu.
Politycy rządzącej partii PiS z Ministrem Obrony Narodowej na czele zastosowali partyjne, karygodne kwalifikacje nie mające nic wspólnego z walkami orężnymi o niepodległość, poświęcając tablice Żołnierzom Wyklętym. Przecież żyją jeszcze świadkowie tamtych wydarzeń, wiedzą i pamiętają jakie to czyny zbrodnicze stosowali „żołnierze wyklęci” po zakończeniu II wojny światowej. Na jaką to chwałę zasłużyli na „polach bitewnych” w Dubinkach, Hajnówku, Puchałach, Glinciszkach, Podhalu, Zaleszanach, Wierzchowinach mordując tam niewinnych Polaków. Nie oddaje się hołdu tablicom a żołnierzom, których prochy z pól bitewnych złożone są w mogile GNŻ.
Tablice z napisem Żołnierze wyklęci nic nie znaczą, są tylko atrapą! Nazwy miejscowości i daty potyczek z UB i NKWD, jak i ta upamiętniająca akcje uwalniania więźniów w latach 1945–1963 nie ma nic wspólnego z żołnierzem polskim walczącym do 1945 r. Tablice z napisem Żołnierze Wyklęci można by powiesić lub wmurować na obiektach, z których uwalniano więźniów, a miejsca ich tzw. bitew uhonorować w inny sposób, bo nie mają nic wspólnego z walką żołnierzy o Polskę do 1945 r. Takie gruntowne przenicowanie historii Polski i narzucanie swojej wizji historii jest zbrodnią na pamięci narodu. I zgody na to nie ma! W historii tej klęski stają się zwycięstwem, sojusznicy zdrajcami, zdrajców i bandytów obwieszcza się bohaterami a bohaterów tchórzami.
Apelujemy do historyków, kombatantów i żołnierzy WP, patriotów i wychowawców młodzieży, brońcie jak źrenicy oka idei i symbolu narodu jakim jest pełen chwały Grób Nieznanego Żołnierza.
Nie pozwólmy, aby był on wykorzystywany do celów politycznych, gloryfikowania tzw. Żołnierzy Wyklętych i zakłamywania historii.