Leśne poziomki - Stanisława Łowińska
Filia nr 1 Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Krosnowicach gościła panią Stanisławę Łowińską. Urodzona w Ścinawce Górnej, poetka i dziennikarka. Ukończyła kulturoznawstwo na UAM w Poznaniu oraz Podyplomowe Studium Dziennikarskie na UJ w Krakowie. Jest członkiem Związku Literatów Polskich. Mieszka i pracuje w Poznaniu. Stanisława Łowińska uprawia różne formy poetyckie: pieśni, hymny, fraszki, bajki, kolędy, pastorałki, satyry. Uczestnicząca w spotkaniu lokalna społeczność poznała między innymi „Leśne poziomki”, które już na wstępie oczarowują:
Wyraz
w słowie
jak w twarzy
trzeba znaleźć
kim jesteś
***
moje wiersze
są jak leśne poziomki
kwaśne
niedojrzałe
słońce w nadmiarze
rzadko pochyla się nad nimi
w cieniu
jak krople rosy
czekają
na spragnionych
Pani Stanisława opowiedziała Krosnowiczanom, że od kilkunastu lat, w Gminie Łubowo, z jej inicjatywy jest organizowana „Lednicka Wiosna Poetycka”. Każdego roku na Lednicy, w Muzeum Pierwszych Piastów, za jej sprawą rozstrzygany jest konkurs poetycki „O koronę Wierzbową”, którego pokłosie znajduje się w siedmiu tomikach: „Strofy Lednickie” (Poznań 1999), „Daj nam liści do korony, daj powracać...” (Poznań 2002), „Na niemałej wyspie” (Poznań 2003), „Z serca na serce”, „Imię Wiatru”,(Poznań 2006), „Wianek z chmur” (Poznań 2008), „Świat wysokiej trawy” (Poznań 2010).
Lednicka Wiosna Poetycka – to nie tylko poezja, to również plenery plastyczne, spotkania z muzyką, z wybitnymi artystami, poetami scen polskich. To także symboliczne sadzenie wierzb w Gaju Poezji na terenie Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.
Autoportret
Związana
z dokładnością
jestem
dokładnie
niedokładna
Niczym ptak wyobraźni
krążę
w sferze umownego porządku
Uboga w poprawność
poprawiam
niepoprawny życiorys
Zwykle bezbłędnie
przyznaję się
do błędu
Cóż za wyjątek
w ortografii
Bardzo sympatyczna osobowość naszego gościa, wyzwoliła u dwóch pań odwagę na to, by podzielić się swoimi dokonaniami twórczymi. Swoje wiersze recytowały pani Grażyna Sobczak i pani Irena Nahorna.
- To był najpiękniejszy Dzień kobiet, jaki mogłabym sobie wymarzyć… – podsumowała spotkanie pani Agnieszka Czapowska-Lewandowska, nauczycielka z miejscowej Szkoły Podstawowej, która uczestniczyła w spotkaniu razem z uczniami.
Nic dodać, nic ująć!