Rafał Becela w bibliotece w Wojborzu
Rafał Becela: rocznik 1977, z wykształcenia biolog, z zamiłowania kucharz. Szczęśliwy ojciec dwóch córek. Od zawsze zainteresowany swoimi korzeniami i historią rodziny, którą pragnie przekazać następnym pokoleniom, jako ważny element tożsamości człowieka.
Autor ma charyzmę, którą pokazał na spotkaniu z czytelnikami w Filii Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Wojborzu. Jest autorem dwóch książek:
„Zapach wschodu”, czyli podróż przez życie Lusi – małej Zabużanki oraz
„W poszukiwaniu zapachu wschodu”, czyli podróż śladami Lusi – małej Zabużanki.
Lusia to Teofila, babcia autora.
Aby je napisać, inspirował się słowami Alberta Einsteina „Śmierć nie jest kresem naszego istnienia.
Żyjemy w naszych dzieciach i następnych pokoleniach. Albowiem to dalej my, a nasze ciała to tylko zwiędłe liście na drzewie życia”.
Początek spisania wspomnień babci Lusi był taki… Babciu, może napiszemy razem książkę? O twoim życiu. Kiedyś mówiłaś mi, że jakiś ksiądz chciał spisać twoją historię, ale tego nie zrobił. Może mnie się uda? Jaka była reakcja babci? Bardzo chętnie. Wiesz, że ja tu siedzę i się nudzę. Z ochotą ci wszystko opowiem, a ty pisz.
Pierwsza część, to bardzo osobisty i pełen emocji wywiad z babcią autora. Historia Lusi — głównej bohaterki, pełna jest dziecięcej radości i beztroski, ale jednocześnie cierpienia i obawy o życie swoje i najbliższych. Opowieść pachnąca kwitnącymi jabłonkami, a czasem przeżarta pierwotnym lękiem, ociekająca ludzką krwią.
Druga część, to pełna sentymentów podróż autora do kraju przodków, do dawno minionej epoki, gdzie pozostały ślady małej Lusi Zabużanki, które pisarz stara się odkryć na nowo i pokazać je czytelnikowi.
Historię można opisywać z tkliwością serca, szczególnie, gdy pisze się o… swojej babci. I to właśnie zrobił autor. Wraz z nim czułam, dotykałam, smakowałam. Dowodem na świetność tej lektury są moje uronione łzy podczas czytania. Duża wrażliwość płynie z książki. Polecam. SYLWIA WINNIK – nasza lokalna reportażystka, znana w całej Polsce.
Spotkanie moderowała Mariola Huzar – dyrektorka Biblioteki, która nie pozwoliła autorowi na brak odpowiedzi na trudne pytania.
Ciąg dalszy nastąpi w maju. Tym razem spotkamy się z czytelnikami w Krosnowicach.