TROCHĘ HISTORII NAJBLIŻSZEGO OTOCZENIA

Kto z nas nie chciałby poznać historii swojej rodziny, miejscowości, w której mieszka czy terenu wokół niego. Każdy z nas jest na swój sposób głodny takiej wiedzy. Uczniowie klasy VI b ze Szkoły Podstawowej w Krosnowicach często dopytują o różne ciekawostki dotyczące naszej miejscowości czy też samej Ziemi Kłodzkiej. Stąd też zrodził się pomysł, by zacieśnić współpracę z kimś, kto nam takich informacji dostarczy. Pan Franciszek Piszczek - prezes Towarzystwa Miłośników Krosnowic, to człowiek idealny do tego zadania.
Tak więc spotykamy się z panem Franciszkiem co jakiś czas w ramach godzin wychowawczych i chłoniemy wiedzę o ludziach i miejscach, które znamy, które odwiedzamy, czasem mijamy...i niewiele o nich wiemy. Przygodę rozpoczęliśmy od zwiedzenia kościoła parafialnego pw. św. Jakuba Apostoła w Krosnowicach. Tutaj dowiedzieliśmy się, że został wzniesiony w XIV w., w stylu gotyckim. Jednak późniejsze wojny husyckie spowodowały pożar świątyni i odbudowano go w II połowie XVII w., już w stylu barokowym. Pozostałości dawnego stylu widać jednak w: portalu przy wejściu głównym, krzyżach na szczycie dachu i portalu wejściowym do zakrystii. Takie i inne ciekawostki przekazał nam pan Franciszek, który niczym przewodnik pokazał obrazy, zapoznał z ich znaczeniem, pozwolił zadać pytania, na które skrupulatnie odpowiadał.
Na następną przygodę zaprosił nas do Muzeum Ziemi Kłodzkiej, gdzie uczestniczyliśmy w niezwykłej muzealnej lekcji. Poznaliśmy historię Kłodzka, obejrzeliśmy eksponaty zgromadzone w muzeum: meble, obrazy, niesamowite zegary, malowidła - w tym czasie akurat wystawione były prace pana Wojtka Kielara, które wywarły niemałe wrażenie na naszych uczniach. Obejrzeliśmy też wystawę kolorowych szkieł i kryształów. Odwiedziliśmy też bibliotekę, w której mieliśmy okazję poczytać różne wiadomości z dawniejszych lat dotyczące Krosnowic.
Na zdjęciach rozpoznaliśmy również znane nam osoby - nauczycieli, mieszkańców wsi czy księdza proboszcza. W wyszukiwaniu tych informacji pomogła nam pani Irena Klimaszewska, która jest także autorką książek o legendach Ziemi Kłodzkiej w wersji dla dzieci.
Wszystko to było możliwe dzięki Towarzystwu Miłośników Krosnowic, które to zasponsorowało nam bilety wstępu, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni. Wycieczka wszystkim bardzo się podobała i już z niecierpliwością oczekujemy na następne spotkanie z przygodą.