Fraszki Piotra

Autor: 
Piotr Stankiewicz

Piosenka wampira
Ranę zrobię, krew wypiję
Jestem wampir, z tego żyję
Gdy się komuś krzywda dzieje
cieszę się i z tego śmieję
A gdy mam wyrzut sumienia
w szaden freude go zamieniam
Bywa sprawą nieprzyjemną
sam na sam przebywać ze mną
Mówią o mnie: gbur i cham
więc zazwyczaj jestem sam
Lecz mi człowiek jest potrzebny
bym mógł być ... naprawdę wredny

*
Nowa konkurencja
Na olimpiadzie

Jak przełknąć
tę żabę
Gdy chłop
bije babę

*
Z miłości do literatury
- Ja książkę jak co wieczór
do łóżka biorę
- A ja czytać nie lubię
Prześpię się z autorem

*
Z deszczu pod rynnę
Ludzie dobrą radę dadzą
Prześpij się z problemem – radzą
Miałem problem z koleżanką
Teraz jest moją kochanką

*
Jak motyl
Chciałbym być
Jak motyl
Praca jego cicha
tak z kwiatka
na kwiatek
i ciągnie z kielicha

*
Na starą pannę
- czyli forteca niezdobyta

Zegar tyka
lata lecą
Ona nadal
jest fortecą

*
Kto zatrudni ladaco?
Błazen, ancymonek, figlarz
Mówią: kiedyś się doigrasz
A ja sobie bisurmanię
O trzynastej jem śniadanie
Mam coś kupić, nie ma za co
Przepuściłem, nie wiem na co
Mają ze mną utrapienie
Znowu mam puste kieszenie
Nazywają mnie nicponiem
Lekkoduchem i wałkoniem
Radzą bym się zajął pracą
Kto zatrudni mnie – LADACO?

Wydania: