Żyją, myślą i pracują po harcersku
To jedno z wielu haseł przyświęcających harcerzom, a przede wszystkim instruktorom. Zawsze aktualne. Zawsze godne stosowania. A i stosowane przez tych, którzy pamiętają szczytne cele tej pożytecznej organizacji.
W bieżącym roku mija sto lat od utworzenia harcerstwa w Polsce. Sto lat jego wspaniałej, targanej różnymi dziejowymi burzami działalności. Uroczystości rocznicowe - krajowe są przygotowywane ale na razie jakoś cicho, w tajemnicy może, a może będą ubogie w wydarzenia. Tak i to na pewno nie odzwierciedla tej ciekawej historii, znaczenia harcerstwa, skoro tak mało o tej rocznicy jest informacji. Czy i u nas tak musi być? Czy zapomnieliśmy o harcerstwie, czy szukamy różnych wykrętów, że to nie takie jak to “dawne - nasze” było? Tymczasem tak nie jest, harcerstwo istnieje jak przed laty, jest w dalszym ciągu bardzo ważnym ogniwem we wszechstronnym wychowaniu człowieka. Godnym poszanowania i bardziej, niż to obecnie robimy, traktowania przez nas dorosłych. Przecież wielu z nas pamięta i wspomina czas, kiedy byliśmy zuchami i harcerzami. Przypominają nam to pieśni, których wtedy nauczyliśmy się i śpiewamy je przy różnych okolicznościach, przypominają harcerze, kiedy widzimy ich w mundurach.
A również dobre uczynki dokonywane przez tzw dobrych ludzi, chociaż bez mundurów, przypominają znane powiedzenie “pomogą mi, wierzę, bo to przecież harcerze”. A więc nie bądźmy obojętni, żyjmy, myślmy i pracujmy jak harcerze. Nawiązując do powyższego, jako dawny instruktor, utrzymujący obecnie luźny związek z harcerstwem, zachęcam Szanownych Czytelników do włączenia się, każdy na swój sposób. Jeżeli nie do stałej współpracy to chociaż do uczczenia tego JUBILEUSZU. Każda zgłoszona propozycja cieszyć będzie bardzo. A jeżeli nie propozycja, to wspomnienia, najlepiej spisane i dostarczone do miejscowego hufca lub zawsze życzliwej wszystkim pozytywnym działaniom Redakcji. A jeżeli ktoś nie może napisać, albo nie ma na napisanie ochoty to proszę o to poprosić harcerzy kontaktując się z nimi osobiście albo z hufcem. Harcerze spiszą te wspomnienia chętnie na zasadzie wywiadu.
W porozumieniu z miejscowym hufcem ustaliliśmy:
- publikowanie fragmentów historii harcerstwa w Polsce i wspomnień członków i instruktorów w miejscowej prasie,
- prezentację wybranej grupy harcerzy w różnym wieku przed kamerami TV i mikrofonami radia,
- Wieczornicę - spotkanie byłych i aktualnych instruktorów
- Wielkie tradycyjne ognisko w Kłodzku i w miarę możliwości w innych miejscowościach powiatu.
Zwracam się z apelem. Dajmy dowód zainteresowania związkiem harcerskim i świadectwo tego, że mimo bardzo wielu przemian w kraju i w samym harcerstwie, istnieje, a jego idee są w dalszym ciągu aktualne i godne kontynuacji.Czuwajmy!