Postna polewka

Autor: 
Henryka Szczepanowska

No i nastał nam Wielki Post.W spiżarniach pusto, w lodówkach niewiele więcej poza światłem żarówek, a to wszystko za przyczyną trzymającej żelazną łapą Zimy - mroźnej, śnieżnej, dokuczliwej i rachunków wystawianych za ogrzewanie naszych wychłodzonych domów.
Ale wróćmy do postu. Postna zupa to podstawa w przednówkowym żywieniu-kapuśniak okraszony olejem lnianym, żur z ziemniakami posypanymi smażoną cebulką, no i polewka czosnkowa z opiekanym czerstwym chlebem.
Przepis sudecki-od kilkuset lat podawany przez gospodynie zarówno po południowej jak i północnej stronie Sudetów to typowa “wodzianka”.

Składniki:
woda 1 l, masło-2 łyżki, kwaśny, żytni chleb - najlepiej obeschnięty i niezbyt świeży - sól, czosnek-1 główka, ziele lubczyku czyli naturalne magi- w ilości według upodobań.
Masło wrzucić na patelnię, podsmażyć, by pokazała się na powierzchni złotobrązowa pianka, zlać do garnka
z wodą, zagotować. Niektóre przepisy podają , by do gotującej się wody wrzucić skórkę od chleba żytniego, inne by wywar był czysty.Pokroić drobno czosnek, dodać do zupy, gotować jeszcze chwilę, dodać sól i lubczyk do smaku. Chleb pokroić w kostkę, podsmażyć na patelni po smażonym maśle na złoty kolor, podawać gorące wsypane obficie do zupy. Smacznego!!!!
Dziwny przepis???? Niby tak, ale prawdziwy. Prawdziwy jak prawdziwa była powszechna bieda wśród mieszkańców sudeckich wsi i miasteczek. Po czeskiej stronie Sudetów do dziś podawana jest polewka czosnkowa z podsmażanym żytnim, najczęściej mocno kminkowym chlebem, jako potrawa regionalna. No i same zalety z takiej zupy - tanio, niespodziewanie smacznie, gorąca zupa rozgrzewa zmarznięte na przedwiośniu brzuchy i pozwala “zagospodarować” resztki zeschniętego chleba.
Podziękowania dla A.L. Zasępy za tłumaczenie starych tekstów - przepisów z języka niemieckiego.
Henryka Szczepanowska - Madagaskar

Wydania: