Spływ Dziką Orlicą

Autor: 
Marek Gałowski
spływ 2.jpg

Turystyka wodna na rzekach Ziemi Kłodzkiej cieszy się stale rosnącą popularnością. „Oblegana” jest głównie Nysa Kłodzka na odcinku od Zabłocia do Barda. Miłośnicy bardziej ekstremalnych przeżyć wybierają typowo górskie rzeki - ostatnio coraz częściej Dziką Orlicę. Generalnie, Dzika Orlica „od zawsze” jest popularna wśród wodniaków czeskich. Jest to bardzo malowniczy szlak wodny o górskim charakterze i niewielkim stopniu trudności. Płynie się wśród lasów porastających zbocza Gór Orlickich i Bystrzyckich. Miejscowości jest mało, a zabudowania w nich nieliczne. Skalne progi są małe, zaś liczne bystrza przysparzają sporo emocji. Wprawdzie rzeka tworzy granicę państwa, ale obecnie nie potrzeba żadnych zezwoleń żeby tu pływać. Po stronie czeskiej do rzeki przylega kilka rezerwatów przyrody (zakaz wstępu), dlatego postoje robione są głównie po stronie polskiej. Niestety spływy są możliwe tylko przy wysokim stanie wody, czyli głównie od marca do maja. W miesiącach letnich zasadniczo jest tu zbyt mało wody i kajakami czy pontonami szoruje się po dnie. Także przy obecnym (wiosennym) stanie rzeki, spływy odbywają się głównie na odcinku Orlické Záhoří (Mostowice) - Niemojów (Lesica).
Szczegółowe informacje o rzece i poziomie wody można znaleźć na czeskiej stronie internetowej: www.raft.cz (www.raft.pl).

Wydania: