Miłość w kolorze serca... Walentynki w Galerii Twierdza
O tym, że miłość przybiera różne barwy i postaci, wie każdy. Różna jest także temperatura uczuć, którą obdarzamy najbliższą osobę. Sobotni event w „Twierdzy” potwierdził, że zakochania nie trzeba się krępować, wręcz przeciwnie – należy je wyrażać i eksponować jak najczęściej…
Taniec, miłosne przesłania w piosenkach wywodzących się z repertuaru znanych i lubianych gwiazd estrady w wykonaniu artystów młodego pokolenia oraz wróżby na szczęście, to tylko niektóre
z wielu atrakcji przygotowanych z okazji walentynkowego święta dla klientów GTK.
Główną atrakcją wieczoru okazał się młody utalentowany barman z tytułem mistrza świata w tej dyscyplinie. Bartosz Baranowski, bo o nim mowa, zaprezentował wspaniały spektakl, na który składały się ewolucje żonglerskie połączone z pirotechnicznymi efektami specjalnymi. Wszystko, okraszone wspaniałą muzyką i grą świateł. Uczestnicy imprezy mieli również okazję popróbować zabawy z podrzucaniem butelek i kieliszków pod czujnym okiem Roberta Borkowskiego reprezentującego barmański duet. Show w stylu flair w wykonaniu przodowników baru identyfikował się mocno z kultowym filmem „Cocktail” z T. Cruisem i B. Brownem w rolach głównych.
Niemałych emocji dostarczył także konkurs barmański, w którym udział wzięli przedstawiciele regionalnych hoteli i restauracji. Spośród reprezentacji, surowe jury przyznało trzy kolejne miejsca za wykonanie autorskiego drinka. I pozycja za drinka o wdzięcznej nazwie: „Przedwiośnie” z jednoczesnym tytułem: „Najlepszego barmana Ziemi Kłodzkiej” przypadła wykonawcy napoju Kamilowi Walcowi z polanickiej restauracji Altheide. II miejsce zajęła zieleniecka Szarotka. III miejsce na podium otrzymał Hotel METRO z Boguszyna.
Pary, które uwieczniły swą miłość na fotografii doczekały się tego dnia rozstrzygnięcia konkursu: „Zakochani
w obiektywie”. Najpiękniejsze zdjęcie pt: „My”, autorstwa Kasi i Dawida sięgnęło po zwycięstwo i wspaniałą nagrodę - romantyczną kolację w trzebieszowickim Zamku na Skale.
Gorące rytmy latynoamerykańskie i standardowe w wykonaniu młodych, pięknych tancerzy ze Szkoły Tańca Paradis Andrzeja Mierzejewskiego porywały bardziej odważnych na parkiet. Na łasuchów czaiły się frykasy - przekąski i napoje karnawałowe przygotowane przez Klub Kulinarny Hrabstwa Kłodzkiego.
Najbardziej wytrwali zakochani balowicze skorzystali ponadto z atrakcyjnych obniżek kolekcji podczas nocy zakupów.