Nie biesiada, lecz uczta
Zaplanowana na dzień 21. kwietnia w siedzibie Bractwa Rycerskiego w Szczytnej 1. Biesiada Poetycka pod hasłem „Lubię, czytam, recytuję” dość nieoczekiwanie zamieniła się w prawdziwą ucztę z poezją w roli głównej. Przybyli na spotkanie miłośnicy i – jak się okazało – znawcy poezji przedstawiali swoje ulubione wiersze, te, które zapamiętali z dzieciństwa i młodości, te, które zrobiły na nich wrażenie i z różnych względów wciąż są im bliskie. Niektóre recytacje zamieniały się w poezję śpiewaną – solo lub zespołowo. Była więc na tym spotkaniu „obecna” Szymborska, Asnyk, Leśmian, Tuwim, była Osiecka, no i oczywiście Mickiewicz, bo przecież wszyscy pamiętamy doskonale różne fragmenty choćby „Pana Tadeusza”. Okazało się, że poezja nie tylko wzrusza, daje również preteksty do rozważań, wspomnień i dyskusji. Że poezję nie tylko się czyta, także pisze. Chyba wszyscy na to spotkanie przybyliśmy z pewnymi obawami: poezja?, da się o tym rozmawiać?, może być interesująco? szczerze?
I wszyscy po tym spotkaniu wyszliśmy nieco inni, jak byśmy odkryli w sobie coś, czego wcześniej nawet nie podejrzewaliśmy.
Tego dnia także samo pomieszczenie BR było odświętne: na stolikach świece, wazoniki, aromatyczna herbata, słodkie delicje, półmrok. O to już zadbali organizatorzy spotkania: Bractwo Rycerskie i Biblioteka Publiczna. Wszystko wskazuje na to, że kolejne spotkanie będzie równie szczególne, bo jego uczestnicy będą przedstawiać własną twórczość.