Obowiązek głosowania
Obywatel Rzeczpospolitej ma nie tylko prawa ale i obowiązki. Jednym z kluczowych obowiązków pełnoletniego Polaka jest udział w wyborach. Raz na na jakiś czas (najczęściej co 4 lata) może i powinien jednoznacznie określić się w głosowaniu (tak, nie, ten, inny, bądź oddać głos nieważny). Nie może być tak, że do wyborów idzie mniej niż połowa wyborców, z czego ciut ponad połowa zagłosuje na daną partię (po podsumowaniu głosów oddanych na danych kandydatów), a ta – uzyskując 1/4 głosów wyborców uważa, że reprezentuje wszystkich Polaków i mówi o „większości”.
Zatem, trzeba nauczyć Obywateli, że jest też odpowiedzialność za Polskę.
W większości jesteśmy wychowani w socjalistycznej Polsce bądź wciąż jesteśmy przesiąknięci niemalże do szpiku kości normami wówczas panującymi. PRL to był kraj o udawanej państwowości, gdzie zniewolony głos pojedynczego Obywatela naprawdę nie miał znaczenia kto będzie rządził. I ten nawyk nieważności pojedynczego głosu został nam we krwi. Trudno zatem oczekiwać od większości Obywateli poczucia, że każdy ich głos ma dziś znaczenie fundamentalne i i rzeczywiście to my, tworzymy samorząd, rząd, desygnujemy naszych przedstawicieli do Sejmu czy Senatu, a także wybieramy Prezydenta.
Koniecznym jest zatem wprowadzenie OBOWIĄZKU głosowania w wyborach poprzez wprowadzenie takiego zapisu w ordynacji wyborczej.
Ps. Obowiązek głosowania zamiast dobrowolności nie jest przejawem ukrócenia swobód demokratycznych bo taki istnieje w krajach „starej demokracji”, np Belgii, gdzie są nawet kary pieniężne za nieuczestniczenie w wyborach, a kiedy powtarza się to po raz trzeci taki obywatel traci po prostu prawo czynnego wyboru.