Ciekawostki z Informacji Turystycznej z Kłodzka
* Małżeństwo z Niemiec. Podróż sentymentalna, potomkowie mieszkający tu przed przesiedleniem. Informacja dotyczyła Ołdrzychowic i okolic. Byli zasmuceni stanem zakładu, gdzie pracowali Ich rodzice.
* Podróż sentymentalna. Panie ze Szwajcarii. Na podst. starego zdjęcia, na którym widać rodzinę na tle witryny z szyldem MAGIEL, odnaleziono zakład usługowy prowadzony przed wojną przez ojca jednej z Pań przy ul. Matejki. Panie były bardzo zadowolone, że dom ocalał po powodzi w 1997 r.
* Turyści z Niemiec po zachęceniu przez znajomych zwiedzali Ziemię Kłodzką. Szlaki piesze na Śnieżnik i okolice Międzygórza, Kletna, Stronia Śl. Deklarują ponowny przyjazd.
* Małżeństwo ze Szwajcarii. Rodzina z Bożkowa. Ojciec i dziadek pracowali w pałacu von Magnisa. Pani była rozczarowana aktualnym widokiem pałacu, znała go z opowieści rodziców, którzy byli wysiedleni w 1945 r.
* Turyści z Kanady zauroczeni Ziemią Kłodzką i jej historią. Przyjechali na podst. opowiadań znajomych.
* Małżeństwo z Niemiec. Pani urodzona w Ścinawce Średniej. Wyjechała z rodzicami jako małe dziecko. Pytali o Ścinawkę Górną, Średnią i Dolną z uwzględnieniem zamku. Również jak dojechać do Nowej Rudy na Górę św. Anny i do Wambierzyc.
* Turyści z Holandii. Udało się porozumieć w j. niemieckim. Zwiedzali Kłodzko i uważają, że jest piękne i bardzo ciekawe.
* Turyści z Niemiec. Pani z wnukiem. Z rozmowy wynikało, że mieszkała gdzieś w Górach Orlickich, nie pamięta nazwy miejscowości. Pozytywnie zaskoczona Kłodzkiem i całą Ziemią Kłodzką. Deklarowała powrót na dłużej jeżeli zdrowie pozwoli.
* Turyści z Chin. Porozumiewaliśmy się w j. angielskim. Bardzo im się podobało Miasto i nasze atrakcje.
Uwagi turystów:
1/ niedoskonałe oznakowania komunikacyjne na trasach: Kłodzko, Wambierzyce, Radków, Karłów (a właściwie ich brak), 2/ słabo oznakowana Podziemna Trasa Turystyczna. Ciężko trafić z Pl. Franciszkańskiego, 3/ Region bardzo się podoba, wymaga większej promocji.