A co tam w Różanym Dworze ... Panie Dzieju
A w Różanym Dworze – Babie Lato i piękna, słoneczna pogoda. Złoci się za oknami. Srebrzą się nici pajęcze w słońcu i ciepły wiatr szepcze o jesieni. Świerszcze jeszcze w polach... a już tylko patrzeć i za komin powłażą, i grać będą wieczory i nocki.
A tuż za progiem jesień się skrada. Pracowita literacka jesień. Rozpoczyna się Międzynarodowym Zjazdem w Czechach, organizowanym przez naszą przyjaciółkę, animatorkę życia kulturalnego w Czechach – Verę Kopecką. Zjadą się pisarze, poeci i artyści z Czech, Słowacji, Polski i Ukrainy, aby przez kilka dni wspólnie pracować i odpoczywać. Tak ważna jest integracja środowisk literackich i wspólny cel, jaki nam przyświeca. Razem, to nie tylko słowo. To dzieje się prawdziwie, konstruktywnie, dając nam wiele nadziei na przyszłość.
A po czeskich spotkaniach, w listopadzie Międzynarodowy Festiwal Poezji – Poeci bez Granic w Polanicy Zdroju, będący już tradycją. Pracowite dni spotkań poetów i pisarzy należących do Związku Literatów Polskich. Ważne wydarzenie kulturalne w naszym kraju, realizowane przy wsparciu finansowym władz Polanicy-Zdroju, Starostwa Powiatowego w Kłodzku, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego oraz wielu innych, zacnych sponsorów.
Różany Dwór, też jak co roku otworzy podwoje, rozświetli się i wypełni gwarem. A ile to będzie opowieści po roku rozłąki, ile radości ze spotkań przy Okrągłym Stole. Przy świecach i zapachu świeżego ciasta, przy gorącej różanej herbacie. Dni listopadowe, pełne nostalgii i smutku, gdy przyroda zamiera, usypia... wypełnimy wesołością i poezją. Opowieściami o tym, co nowego w kraju i za granicami. O radościach naszych i smutkach. O sukcesach małych i wielkich. O pisaniu naszym i organizowaniu spotkań literackich. Opowiem o pracowitym literackim roku. O plenerach w Różanym Dworze, o spotkaniach autorskich, nowych książkach i filmach. O występach scenicznych, muzyce do moich wierszy. O konkursie Jednego Wiersza w Różanym Dworze. A też o spotkaniach grup literackich przy pomniku Adama Mickiewicza. O nagrodach Imienia Róży. O laureatach tej nagrody literackiej Różanego Dworu … wielkiej pisarce niemieckiej – Monice Taubitz, o pani rektor Stanisławie Ossowskiej – właścicielce pałacu w Nadarzynie, poetce, animatorce życia kulturalnego i organizatorce słynnych Otwartych Spotkań Czwartkowych.
A także innych laureatach tej nagrody – prezes Wandzie – Dusi Stańczak z Warszawy, założycielce śpiewającego Kabaretu PÓŁ-Serio, poetce, pisarce, animatorce życia kulturalnego w stolicy i poza granicami kraju. Opowiem o laureacie nagrody – Dariuszu Pawlickim, poecie, pisarzu, eseiście, czło-nku Związku Literatów Polskich. A wszystko to za wielkie zasługi na polu kultury.
Opowiem o współpracy i wielkiej życzliwości okazanej przez Zarząd Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich oraz przez pracowników tej tak przychylnej literatom instytucji. Dziękujemy!
Opowiem też o zaszczytnym wyróżnieniu, bowiem SALONIK LITERACKI RÓŻANY DWÓR objęty został PATRONATEM STOWARZYSZENIA AUTORÓW POLSKICH w Warszawie.