Emocje w metalu zaklęte

Autor: 
D. Chmielarz
metal.jpg

Oczekiwanie, cierpienie, zmęczenie, poszukiwanie, melancholia, macierzyństwo – któż nie zna tych emocji? Emocji, które kojarzą się przede wszystkim ze światem kobiet, a gdy kobieta jest piękna i „uskrzydlona”, emocje te nabierają szczególnego znaczenia. Bo co ludzkie, połączył artysta z tym, co mityczne, symboliczne, co zachwyca i zdumiewa.
Jarosław Michał Chyc pochodzi z Opola, ale jego marzeniem było zamieszkać na Ziemi Kłodzkiej. Wychowywał się w rodzinie artystycznej – ojciec rzeźbiarz, matka – malarka; sam jest samoukiem, a pasja tworzenia narodziła się w nim 14 lat temu. Swoje rzeźby w metalu, zaprezentowane na wystawie „Kobiety uskrzydlone” w siedzibie Bractwa Rycerskiego w Szczytnej, wykonał w ciągu dwóch lat, gdy przez życie przyszło mu iść samotnie. – Te rzeźby mówią o moim stanie psychicznym w tym okresie. Dlaczego moje emocje przedstawiłem w postaciach pięknych kobiet uskrzydlonych? Bo te właśnie przeżycia u kobiet są silniejsze, bardziej wyraziste niż u mężczyzn, a poza tym są one piękne, delikatne, przekonywujące. Przedstawiłem w nich to, co mnie boli, cieszy lub wywołuje inne, równie silne stany ducha – wyjaśnia artysta.
Jego „ metalowe” kobiety mają rozwiane włosy, zakrywające twarze, proporcjonalne ciała i wielkie skrzydła. –Tworzenie tych postaci zaczynałem od torsów, nóg, potem dołączałem resztę. W podobny sposób zacząłem tworzyć personifikację Polski, ale jest to rzeźba na razie nie do pokazywania.
Każda rzeźba ma swoją nazwę; Cierpienie, Oczekiwanie, Lęk, Fałsz… i inne skrzydła. Bowiem istota tych emocji sprawia, że człowiek owładnięty nimi siłą rzeczy jest osamotniony, pragnie unieść się ponad poziomy, a przecież nie jest ani ptakiem, ani aniołem…

Wydania: