Kruche szkło

Autor: 
Krystyna Oniszczuk-Awiżeń
01.jpg
02.jpg
04.jpg

W Muzeum Ziemi Kłodzkiej 14 grudnia ub.r. otwarto zmodernizowaną wystawę stałą, na której prezentowane jest „Szkło kłodzkie z połowy XX wieku”. Uroczystość powiązana była z obchodzonym jubileuszem 60-lecia powstania tej instytucji oraz zakończeniem realizowanego od kilku lat projektu pod nazwą „Centra dawnych rzemiosł na szlaku Via Fabrilis”. Szlak Via Fabrilis to projekt łączący miejsca związane z różnymi rzemiosłami w ramach współpracy transgranicznej. Jego nadrzędnym celem była ochrona dziedzictwa kulturowego pogranicza polsko-czeskiego ze szczególnym uwzględnieniem dawnych, czasem zapomnianych już rzemiosł. Obecnie, „Szlak...” prowadzi przez 33 miejscowości w Polsce i Czechach łącząc aż 38 instytucji. Dla przypomnienia, w ramach projektu przeprowadzony został remont kłodzkiego muzeum, a zakończeniem tego przedsięwzięcia stała się modernizacja wystawy, poświęconej szklarstwu, którego tradycje na Ziemi Kłodzkiej sięgają średniowiecza.
O ile pierwsza wersja tej wystawy przygotowanej w 1996 roku, kiedy nadal jeszcze funkcjonowały na Ziemi Kłodzkiej huty, prezentowała obok gromadzonego od lat w muzeum szkła artystycznego autorstwa artystów szklarzy działających w tutejszych hutach, także sporo pamiątek związanych z historią szklarstwa, tak obecna wystawa – adekwatnie do tytułu – jest przede wszystkim ekspozycją dorobku projektantów unikatowego szkła współczesnego.
Po drugiej wojnie światowej, huty szkła odgrywały ważną rolę w rozwoju gospodarki w regionie. We Wrocławiu na wydziale sztuk plastycznych ASP utworzono nawet katedrę szkła prowadzoną wówczas przez prof. Stanisława Dawskiego. Artyści – absolwenci tej katedry stali się słynnymi projektantami tutejszych hut, m.in.: Zbigniew Horbowy, Stefan Sadowski, Zygmunt Janota, Witold Turkiewicz, Janusz Robaszewski, Stanisław Paczos. Wystawie towarzyszy też efektowny katalog, autorstwa Lucyny Świst, z barwnymi fotografiami prac wspomnianych wyżej artystów.
Uświetnieniem wernisażu wystawy „Kruche piękno” był koncert Macieja Batora na pozytywie nastawnym, instrumencie będącym przenośnymi organami. Koncert przyjęty został z dużym entuzjazmem, i to nie tylko ze względu na grane utwory, ale też dzięki pięknym i ciekawym wprowadzeniom w ich historię i tematykę, które osobiście prezentował Maciej Bator. Z dużą przyjemnością się tego słuchało.
Dużym zainteresowaniem cieszył się też odbywający się podczas uroczystości pokaz grawerki szkła, w wykonaniu Ryszarda Ściebury.
A z planów na najbliższą przyszłość Muzeum Ziemi Kłodzkiej? Na wiosnę szykuje się kolejna wystawa, tym razem poświęcona kłodzkiemu rzeźbiarzowi Franzowi Wagnerowi.

Wydania: