Pozytywni - impresje z wystawy "Malwina Karp i jej Goście"

40 twórców i co najmniej 120 prac, niekoniecznie pozytywnych. W sporej części nawet niepokojących, czasem wręcz prowokujących i zmuszających widza do reakcji. A jednak organizatorka i główna bohaterka wystawy – Malwina Karp – widzi zaproszonych do wystawy gości pozytywnie. Zatem co jest w tej wystawie takiego pozytywnego? Według Malwiny przede wszystkim osobowość i aktywność twórcza jej gości. Istotnie, pozytywna jest ta chroniczna potrzeba opowiadania świata po swojemu.
Oglądałam tę wystawę dwukrotnie – podczas wernisażu 3 maja oraz w ramach niedzielnego spaceru z nastoletnią córką kilka tygodni później, gdy część prac widzianych na wernisażu została już zabrana przez ich autorów. Dopiero wtedy powstały impresje na temat niektórych prac, dopiero wtedy bowiem znalazła się cisza potrzebna do wsłuchania się w malarskie eseje o świecie....
warto przeczytać w najnowszym numerze BRAMY