Rozmawiam z burmistrzem Lądka Zdroju - p. Kazimierzem Szkudlarkiem
Zaczynamy od tego, że p. Burmistrz kończy właśnie inne rozmowy dotyczące dalszego ciągu rewitalizacji Rynku... ... a tu następna kawa i kolejna rozmowa:
- Panie Burmistrzu, mam dwa tematy na dzisiejszą rozmowę: pierwszy - nazwałbym go „Gmina Lądek Zdrój „rozpisana” na lata”, drugi - co Państwo planujecie na ten rok?
- To, o ile pan pozwoli, rozpoczniemy od tego drugiego - bo planów i zamierzeń mamy sporo. Warto zacząć od tego, że budżet wydatkowy na ten rok to prawie 33 mln zł, z czego na same inwestycje chcemy wydać ok. 12 mln zł.
- Brzmi ogromnie intrygująco...
- .... Jestem jednak realistą - plany mamy na te 12 mln, ale realizacja szeregu z nich jest uzależniona od środków zewnętrznych.
- No to proszę zacząć od inwestycji „pewniaków”...
- Najważniejsze: rewitalizacja parku zdrojowego im. Jana Pawła II (koło „Wojciecha” i Domu Zdrojowego) oraz ul. Cienistej, która ma się zamienić ze „zwykłej” ulicy na aleję spacerową. To zadanie będzie kosztować ok. 4 mln zł, a program jest rozłożony na dwa lata - przyszły rok to rewitalizacja „Parku 1000-lecia”. I na to zadanie mamy już zagwarantowane pieniądze w ramach Regionalnego Planu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego.
- Na czy polegać będzie ta rewitalizacja?
- Będą nowe nawierzchnie - oczywiście nie asfaltowe, stylowe oświetlenie, mała architektura...
- .... mała architektura? - to co?
- ławki, kosze + fontanna przy Ostrowiczu. Będzie również nowy system nawodnienia dla roślin. Bo będą też nowe - ciekawe kompozycje kwiatowe. Generalnie powracamy do roślin z okresu przedwojennego, wracamy do historycznego wyglądu parków ale z najnowocześniejszą infrastrukturą. Nasze parki będą chlubą lądczan.
- A co z drzewami, czy będziecie tak niemiłosiernie ciąć jak np. lipy parę lat temu?
- O co to, to nie! Każde drzewo to zabytek, jedynie tuje (te posadzone w latach 70. ub. wieku wzdłuż ul. Zamkowej) na pewno znikną. Jak już jesteśmy przy parku to będzie on monitorowany w ramach projektu „Poprawy bezpieczeństwa na Dolnym Śląsku” pilotowanego przez Komendę Wojewódzką Policji. Będzie zmodernizowany budynek policji w Lądku (termoizolacja), na który pieniądze wyłoży Policja, a my wyłożymy pieniądze na monitoring miejski, które zresztą mamy zagwarantowane z funduszów Unii Europejskiej.
Jak już jesteśmy przy termomodernizacjach, to w tym roku kończymy termomodernizację naszych szkół. W Gimnazjum właściwie wszystko już wykonane. Zostały tylko do usunięcia bariery dla niepełnosprawnych. Lądecka „podstawówka” - zostało jeszcze ocieplenie ścian i też dostosowanie jej do osób niepełnosprawnych. Generalnie w szkole w latach poprzednich wykonano nowe ogrzewanie, nową stolarkę, ocieplony został dach. Została do wykonania elewację, tak jak i w naszym Liceum. I to już ostatni etap modernizacji naszych obiektów oświatowych - i trzy szkoły w Lądku będą w pełni zmodernizowane. Przy Liceum powstanie kompleks boisk „ORLIK 2012” - I na to zadanie też już jest zapewnione finansowanie. Kolejne inwestycje, na które mamy zabezpieczone zewnętrzne finansowanie, to oświetlenie w Radochowie (potwierdzone) i oświetlenie w Konradowie (jeszcze nieoficjalne choć wydaje się pewne). Dofinansowanie na ten cel jest związane
z Programem Odnowy Wsi.
- Co jeszcze jest pewne?
- Raczej otrzymamy jeszcze jakieś pieniądze (że otrzymamy, to pewne - ich wielkość jest niepewna) na usuwanie szkód popowodziowych z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Planujemy za te pieniądze remont kilku dróg. No i szykujemy się z wnioskiem o dofinansowanie boisk wielofunkcyjnych przy Szkole Podstawowej w Lądku Zdroju
- A z tych „niepewnych”, ale bardzo realnych?
- No właśnie, jak pan przyszedł to pisaliśmy wniosek do RPO - działanie 9 Mieszkalnictwo w sprawie dofinansowania renowacji ostatnich czterech kamieniczek własności Gminy w Rynku. No, i niech turyści zaczną zaglądać do naszego, pięknego Rynku i pewne wówczas znowu zostaną otwarte kawiarnie, restauracje czy puby w miejskiej części Lądka Zdroju.
... i jeszcze jedno zadanie do wykonania w gminie Lądek Zdrój na ten rok. W ramach projektu „Odnowa Wsi” są aplikowane pieniądze na budowę tzw. centrów wsi, czyli terenów spotkań towarzyskich, rekreacyjnych ... We wsiach mamy dobrych sołtysów więc wydaje się, że szereg wsi wzbogaci się o takie centra.
- Sporo tego - i niech wszystkie zamierzenia się udadzą. A teraz przejdziemy do drugiego zagadnienia - tj. „Gmina Lądek Zdrój „rozpisana” na lata”. Ale zanim będziemy o tym rozmawiać to porozmawiajmy o strukturze własnościowej (stanowiącej) Gminy. Prym wiedzie oczywiście władza samorządowa ale niebagatelne znaczenie mają tu: Zespół Uzdrowisk Lądek Zdrój - Długopole Zdrój – własność państwowa z siedzibą w Warszawie, Fundusz Wczasów Pracowniczych także z siedzibą w Warszawie, 23 Szpital Wojskowy. Jak Pan widzi współpracę z tymi ważnymi podmiotami, które tak naprawdę rzutują na funkcjonowanie Lądka Zdroju w sposób znaczący.
- Na razie współpraca z Zespołem Uzdrowisk układa się pomyślnie. Może dlatego, że Prezes jest stąd, wywodzi się również z samorządu...
- Na czym polega ta współpraca?
- Mamy wspólną promocję - co jest rzeczą bardzo ważną, także wspólnie działamy organizując imprezy kulturalno-rozrywkowe. To jest przecież styk naszych obopólnych interesów. Kinoteatr, amfiteatr – jest własnością Uzdrowiska które nieodpłatnie użytkujemy jako Gmina na potrzeby Lądeckiego Lata Baletowego, także na Festiwale Krystyny Jandy, na prezentacje „Przeglądu Filmów Górskich”, a ostatnio także na przegląd „Ludowe Zdroje”....
- Piękne to imprezy, cykliczne, wpisane w lądecki krajobraz, mające szanse na trwałe zapisać się w bogactwo Lądka Zdroju - ale robicie to nie na swoich obiektach. To może się raz-dwa skończyć...
- Ma pan trochę racji, hmmm - Prezes jest z Lądka, ale władza Uzdrowisk jest w Warszawie. Może postanowić np. o odpłatności czy też sprzedać.... aczkolwiek trzeba pamiętać o tym, że ważną grupą odbiorców tych imprez kulturalnych są kuracjusze, turyści i wczasowicze. I to jest nasz wspólny interes!
- Uprę się i stwierdzę - bardzo dobre imprezy które szlag może trafić, bo stoją na „glinianych nogach”. Wierzę, że i w Warszawie są mądrzy ludzie, ale jak życie pokazuje, różnie to bywa....
- Niestety - ma pan dużo racji. Ja wierzę w mądrość, współpracę, ale wiem również, że powinniśmy mieć w Gminie swoje obiekty kultury: teatr, kino, amfiteatr - taki kompleks kulturalny, który jest wizytówką każdego kurortu na świecie -... ale „kołdra jest krótka” - jest szereg potrzeb na dziś - drogi, mieszkania....
- No właśnie - dlatego rozmawiamy o Lądku na lata. Nie odzyska Lądek Zdrój blasku kurortu europejskiego kiedy nie będzie miał własnej bazy. Taka to już rola wybrańców ludu - muszą podejmować decyzje dalekosiężne, muszą inwestować w rzeczy dziś pozornie mniej ważne żeby prawdziwie wypełnić role radnego czy burmistrza.
A mnie byłoby szkoda i baletów i filmów i Jandy.
- Sporo ma pan racji - niestety. Tylko skąd wziąć na takie prawdziwe centrum kilkadziesiąt milionów złotych? Chyba z gardła wydrzeć Ministrowi Kultury, a do Unii Europejskiej wydelegować stałego lobbystę...
- Chyba tak trzeba po prostu zrobić. Mieć plany i konsekwentnie ściągać na ich wykonanie pieniądze. Parę groszy na plany to pewnie w Gminie się znajdzie. Znowu na „tapecie” pieniądze...
- Zastanawiałem się nad jednym - u nas wciąż jest Szpital Wojskowy Nr 23 ... trzeba zaproponować dowództwu wojsk NATO Lądek Zdrój jako bazę rehabilitacji i leczenia żołnierzy NATO. Nawiązujemy do tradycji ideologicznie może i niesłusznych (Układ Warszawski) ale gospodarczo jak najbardziej słuszne. Potrafimy "opiekować się żołnierską bracią". A wojsko to wojsko. Jak się z wojskiem dogadamy to i pieniądze dla Gminy będą.
- No to sobie pogadaliśmy...
- ... i jeszcze jedno - ważne. Dogadujemy się z gminą Stronie Śląskie w sprawie „spółki śmieciowej”. Spółka ta miałaby zminimalizować koszty „śmieciowe” w tych dwóch gminach. Myślimy nad wspólnym wysypiskiem (jest taka niecka w Stroniu), ale bardziej prawdopodobne jest wywożenie śmieci na zewnątrz po uprzednim ich sortowaniu/ przetwarzaniu w naszej kompostowni. Do wykorzystania jest istniejąca w obu gminach infrastruktura a jedna stacja przeładunkowa wystarczy. Jesteśmy w zasadzie dogadani - bo to dla nas będzie taniej. ..
- Tym optymistycznym akcentem współpracy gmin sąsiedzkich na dzisiaj kończymy rozmowę, choć tematów jeszcze bez liku- ale o tym w kolejnej rozmowie. Dziękuję