W kraju Pana Boga

Autor: 
Janusz Laska
Arno Herzig M. Ruchniewicz.jpg

Właśnie trzymam w rękach drugie, poszerzone wydanie książki prof. Arno Herziga i dr Małgorzaty Ruchniewicz pt. „W kraju Pana Boga – źródła i materiały do dziejów Ziemi Kłodzkiej od X do XX wieku”. Opasłe tomisko zawiera krótki opis historii Ziemi Kłodzkiej oraz 139 materiałów historycznych w całości lub ich istotnych fragmentów, czyli o 50 tekstów źródłowych więcej, niż książka wydana przez KTO siedem lat temu.
19 lutego 2010 roku w salach Muzeum Ziemi Kłodzkiej spotkało się ponad 160 osób, by porozmawiać z autorami książki o zawiłych i często bolesnych dziejach naszego regionu. Historycy, samorządowcy, media lokalne i regionalne, społecznicy, nauczyciele, bibliotekarze, miłośnicy regionu - przez dwie godziny dyskutowali o nowej książce tandemu Herzig-Ruchniewicz, o niezwykłości (pod każdym względem) Hrabstwa Kłodzkiego, o renesansie literatury historycznej (polskiej, niemieckiej, czeskiej) o tym regionie. O potrzebie zgłębiania historii przez najmłodsze pokolenie mieszkańców Kłodzczyzny. Do zakupu zachęcała promocyjna cena książki - 30 zł, nic więc dziwnego, że w ciągu godziny miłe dziewczyny ze Społecznego Liceum Ogólnokształcącego w Kłodzku sprzedały prawie sto egzemplarzy tej niezwykłej pozycji.
A potem autorzy rozdawali autografy a pozostali, w oczekiwaniu na wspis do książki, raczyli się pysznym szampanem...
Cóż wynika z lektury „W kraju Pana Boga”? Kiedy Ziemia Kłodzka i Kłodzko rozwijały się najwspanialej? W czasach, gdy wielka polityka nie ingerowała w sprawy codziennego funkcjonowania firm i instytucji oraz zwykłych obywateli. Kiedy mieszkańcom Ziemi Kłodzkiej żyło się najgorzej? Wtedy, gdy racje polityczne przeważały nad merytorycznymi, gdy z powodów ideologicznych lub zwykłych dyktatorskich zapędów upolityczniano każdą instytucję, każde przedsięwzięcie i każde wystąpienie publiczne.
W tej kwestii nic się nie zmieniło. Nadal obowiązuje staropolskie zawołanie „Zgoda buduje a niezgoda rujnuje” oraz słynny refren piosenki Wojciecha Młynarskiego „Róbmy swoje, żeby było na co wyjść!”.
Róbmy więc swoje, piszmy i wydajmy kolejne publikacje o naszej pięknej Małej Ojczyźnie oraz miejscowościach na niej leżących, a także o ludziach tu mieszkających, działających, tworzących, kreatywnie zmieniających zastaną rzeczywistość. Nie przejmujmy się zawirowaniami politycznymi, których nasza piękna Ziemia Kłodzka przeżyła niemało i zapewne jeszcze niejedno przeżyje. Vivat Terra Glazensis!

Wydania: