Międzygórze dla odważnych
Często razem z p. Agnieszką Ogiegło z sentymentem wspominałyśmy wycieczki szkolne z lat naszej młodości. Schroniska i bazy wypadowe bez bieżącej wody, pokoje z piecami kaflowymi, kominek w wielkiej sali, gdzie do rana można było siedzieć przy ogniu, palenisko w kuchni zamiast kuchenki gazowej… Ech, dziś młodzież nie lubi takich wycieczek. Tak myślałyśmy do zeszłego tygodnia.
Ale „nasze” klasy drugie Gimnazjum nr 2 udowodniły, że są wśród nich odważni, którzy podejmą ryzyko i pójdą na taką wycieczkę! Noc spędzona w „Stodole” (nazwa przybliża standard), na stromych szlakach Międzygórza, bez luksusów (chociaż była bieżąca woda), bez posiłków podanych przez obsługę. Wycieczka była fantastyczna, chociaż pogoda nie dopisała. Mogliśmy wspólnie posiedzieć przy kominku, wreszcie mieliśmy czas na rozmowy, nigdzie się nie śpieszyliśmy. W pobliżu tylko góry, łąki i lasy, więc nikomu nie przeszkadzał śmiech w środku nocy i głośne rozmowy. I – sama jeszcze w to nie mogę uwierzyć – nikt nie marudził! Jednak mamy rewelacyjne „dzieci”.
Polecam wszystkim!!!