Czapki z głów. Rodzi się gwiazda.

W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych na jazdy konne na „Łysieniówce” nad Międzygórzem przychodziła „nastoletnia” (mocno nastoletnia) dziewczynka. Znała już zasady jeździeckie i szło jej różnie. Widać było brak ciągłości w treningach. Zdarzały się i upadki i skrywane łzy. Ale też widać było upór i tą zadziorność wyróżniającą dobrych jeźdźców i kandydatów do takowych. Zainteresowała mnie na tyle, że utrzymywaliśmy kontakty, dość często spotykając się na moim szlaku konno - „stajennym”. Uczestniczyłem w jej poszukiwaniach koni. Rozmowa z nią to zawsze była wielka przyjemność.
MARZENA JÓZEFCZYK jest osobą niezwykle sympatyczną, bardzo inteligentną (i aż do bólu młodą). Znając w/w cechy „MAŚKI” - nie wiem od kiedy ją tak nazywałem - nie zdziwiłem się gdy mnie poinformowała, że będzie robić album poświęcony rajdom konnym. Kiedy po kilku miesiącach oświadczyła, że kończy pracę nad albumem byłem tym tempem zadziwiony. Przyjąłem z ogromną satysfakcją oraz zdumieniem nad poziomem ofiarowany mi egzemplarz. Album zawiera wspaniałe zdjęcia koni. Koni „oprawionych w przyrodę”.
„Najpiękniejsze szlaki konne w Polsce” - to Polska od Wybrzeża po Sudety ze wspaniałymi krajobrazami, przemierzone przez autorkę przy pomocy koni. A że robi to „koniarz” - praktyk, to podpowiada, „poucza” jak to robić fachowo, z czym się to je by było bezpiecznie dla koni i jeźdźców. Pokazuje zakątki Polski piękne, urokliwe. A że robi to międzygórzanka, to pokazuje nam to, co równie piękne, chociaż inne, mamy w Polsce. „Maśka” proponuje nam dotarcie do wszystkich zakątków. Zachęca wspaniałymi zdjęciami głównie swojego autorstwa. Tam, gdzie pisze o jeździectwie, musi być ruszona nutka polskiego patriotyzmu. Autorka nie odżegnuje się i od tego tematu. A że wydawca nie szczędził na materiał i fachowców technicznych mamy na rynku wydawniczym prawdziwą perełkę. Jestem przekonany, że nie ostatnią „Maśka” Twojego autorstwa.

Marzena Józefczyk „Najpiękniejsze szlaki konne w Polsce”. Wydanie I, 2010 r. Carta Blanca Sp. z o.o. ul. Postępu 18, 02-676 Warszawa, www.cartablanca.pl
PS. Pragnę jeszcze przekazać gratulacje dziadkowi, babci i mamie Marzeny. Wydaje mi się, że ich udział w powstaniu albumu jest również znaczący. (Tadzisław).