Wybory, wybory, wybory...

Autor: 
Biuletyn Inf. SM w Stroniu (T.Mazurek)

W ub. tygodniu S.M. „Nasza Spółdzielnia” (w Stroniu Śl. - przyp. red.) otrzymała do skrzynki pocztowej program wyborczy na burmistrza Stronia Śląskiego p. Andrzeja Mićki. W związku z tym postanowiłem się z tym programem zapoznać, choćby z powodu, że jestem żywo zainteresowany jak prezes Spółdzielni Mieszkaniowej rozwojem gminy Stronie Śląskie /.../ Dlatego też, jak przeczytałem w programie wyborczym p. Andrzeja Mićki, że „ostatnie kilkanaście lat to okres stagnacji i zastoju, lata w których niestety więcej zamknięto i zlikwidowano niż otwarto i zbudowano” to ręce mi opadły. Jedynie co pana Kandydata na burmistrza ratuje to stwierdzenie, że jak wcześniej w programie nadmienił, wrócił w rodzinne strony po latach. Sądząc po zawartych w programie informacjach - /.../ były to naprawdę długie lata. Bo jeżeli p. Mićka nazywa „stagnacją i zastojem” ciągły rozwój gminy Stronie Śląskie, który przejawia się wielomilionowymi inwestycjami w infrastrukturę, poczynając od dróg gminnych, sieci wodnokanalizacyjnych a skończywszy na placówkach oświatowych, to gratuluję. /.../ Wydatki inwestycyjne są ogromne, co potwierdziły również niezależne instytucje, umieszczając gminę Stronie Śląskie w tzw. złotej setce samorządów przez wiele lat z rzędu. /.../ Postanowiłem napisać ten artykuł, gdyż uznałem, że nie może być tak, żeby na jednej kartce papieru formatu A4 osoba, która przyjechała po wielu latach w rodzinne strony, nie znając realiów, wspominając zamierzchłe czasy PRL-u, krytykowała to, co przy znacznym zaangażowaniu sił i środków w Naszej Gminie się dzieje. /... Sądzę, że każdy z Państwa ma rodzinę, znajomych, którzy Was odwiedzają, że po przybyciu na nasze tereny pada stwierdzenie, że Stronie Śląskie się zmienia i to zmienia się na lepsze. Osoba, która ma odmienne zdanie jest moim zdaniem nieobiektywna - tak jak nieobiektywny jest p. Andrzej Myćka. /.../

Wydania: