Rozmawiam z prezesem Zarządu, dyrektorem naczelnym ZUK S.A. Jerzym Szymańczykiem cz. 2

Autor: 
Mirosław Awiżeń
zuk.jpg

- Co może zmienić prywatyzacja Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich? Czy nowy właściciel będzie przeprowadzał jakieś inwestycje? Jaka jest strategia rozwoju firmy? Na co Zespół Uzdrowisk Kłodzkich chce postawić?
Która część działalności firmy jest obecnie najbardziej rentowna? Jaką część przychodów stanowi kontrakt z NFZ? Czy udział kontraktu z NFZ w przychodach ZUK się zmniejsza, a jeśli tak, to w jakim tempie?
Jaka jest rentowność usług kontraktowanych przez NFZ? Jaka część przychodów firmy pochodzi ze sprzedaży wód mineralnych?
Czy produkcja wód mineralnych jest bardziej zyskowna od sanatoryjnych usług leczniczych? A jeśli tak, to jaka jest ta różnica?
- Strategię rozwoju akceptuje nowy właściciel -KGHM TFI, który zapowiada, że w ciągu najbliższych 2-3 lat zainwestuje w rozwój ZUK SA ponad 40 mln zł. Pod koniec roku nowy właściciel dokapitalizował spółkę kwotą 8 mln zł. Środki te mają zostać przeznaczone na inwestycje. Ponadto właściciel zadeklarował, iż zamierza kontynuować rozwój obu linii biznesowych (leczenie i produkcja naturalnych wód mineralnych), dodatkowo poszerzając ofertę usług uzdrowiskowych pod kątem klientów spoza Polski oraz rozwijając produkcję i sieć dystrybucyjną wody Staropolanka.
Obecnie obydwa profile działalności legitymują się podobnym poziomem rentowności. W latach ubiegłych to przychody ze sprzedaży wody stanowiły większą część przychodów spółki. Obecnie przychody z lecznictwa i z produkcji zrównoważyły się.
Przychody z realizacji kontraktu z NFZ (razem z obowiązkową dopłatą do wyżywienia i zakwaterowania kuracjuszy) stanowią ok. 30% przychodów ze sprzedaży (28% przychodów Spółki ogółem). Udział NFZ w przychodach ZUK S.A. wzrósł w 2009 roku i utrzymuje się obecnie na podobnym poziomie. Pozostałą część przychodów stanowią kontrakty z ZUS, KRUS, biurami podróży, a także sprzedaż indywidualnych pobytów komercyjnych i pozostała działalność spółki.
Przychody ze sprzedaży wód mineralnych, leczniczych i napojów stanowią 49% przychodów ze sprzedaży (46% przychodów Spółki ogółem).
Jakie są bariery rozwoju uzdrowisk w Polsce? A jakie są ich szanse rozwojowe?
Na ile groźna jest zagraniczna konkurencja? Na ile konkurencyjne są polskie uzdrowiska w porównaniu do zagranicznych - czeskich, słowackich, litewskich, niemieckich itd.
Jak polskie uzdrowiska wypadają w porównaniu z tą zagraniczną konkurencją?
Znaczącą barierą rozwoju jest spadek środków na leczenie uzdrowiskowe w planach finansowych NFZ, ponieważ to wciąż przychody z realizacji kontraktów z NFZ stanowią główne źródło przychodów uzdrowisk. Konieczne jest zabezpieczenie wzrostu finansowania świadczeń zdrowotnych w rodzaju lecznictwo uzdrowiskowe w planach NFZ, adekwatnie do poziomu procentowego wzrostu budżetu NFZ (1,48%) oraz wprowadzenie mechanizmu corocznej indeksacji stawek za tzw. “osobodzień” do poziomu inflacji oraz wzrostu cen i usług ogłaszanych rokrocznie przez GUS.
Kolejną barierą jest brak możliwości kontraktowania świadczeń w rodzaju rehabilitacja lecznicza przez podmioty uzdrowiskowe. Konieczne jest zagwarantowanie zakładom lecznictwa uzdrowiskowego możliwości kontraktowania świadczeń rehabilitacji leczniczej, na którą NFZ przeznaczył w 2010 roku kwotę 1 750 140 tys. zł. Obecnie podmioty uzdrowiskowe kontraktują jedynie świadczenia rehabilitacji w warunkach szpitala i sanatorium uzdrowiskowego, w ramach środków na leczenie uzdrowiskowe, do kontraktów na rehabilitację leczniczą dopuszczane są na bardzo ograniczonych zasadach. Tymczasem zasoby spółek uzdrowiskowych pozostają niewykorzystane. Koniecznym jest podjęcie działań ukierunkowanych na lepsze wykorzystanie zakładów lecznictwa uzdrowiskowego przez Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia na rehabilitację oraz wczesną rehabilitację stacjonarną, wzorem rozwiązań niemieckich. Znaczną barierą jest także niepewna sytuacja w zakresie zasad kontraktowania świadczeń w rodzaju lecznictwo uzdrowiskowe. Konieczne jest perspektywiczne -długofalowe utrzymanie finansowania lecznictwa uzdrowiskowego w systemie ubezpieczeniowo-budżetowym NFZ (lub innym) w ramach koszyka gwarantowanych świadczeń zdrowotnych, przy współpłaceniu przez pacjenta za częściowe koszty pobytu i wyżywienia w sanatorium uzdrowiskowym.
Ważne i oczekiwane przez świadczeniodawców jest wprowadzenie na stałe systemu kontraktowania świadczeń zdrowotnych w cyklu trzyletnim. Tryb zawierania umów w cyklu rocznym uniemożliwiał świadczeniodawcom racjonalne planowanie, realizację długofalowych strategii rozwoju, a także optymalizację wykorzystania bazy uzdrowiskowej. Zmiany aktów prawnych w randze ustaw, rozporządzeń czy zarządzeń Prezesa NFZ, powinny być w większym niż dotychczas zakresie konsultowane ze świadczeniodawcami w celu wypracowania racjonalnych rozwiązań dla dobra i w interesie świadczeniobiorców.
Bariery mają także charakter socjologiczny czy psychologiczny, są to np. niekorzystne stereotypy powielane przez media dotycząc lecznictwa uzdrowiskowego i uzdrowisk:
• Do sanatorium można przyjechać za darmo, lecznictwo uzdrowiskowe to wczasy za pieniądze NFZ - lecznictwo uzdrowiskowe jako integralny element systemu ochrony zdrowia, finansowane jest tak jak inne świadczenia ze środków publicznych; ponadto jest jedną z nielicznych dziedzin medycyny w części urynkowioną ze względu na system współpłacenia przez pacjenta.
• Brak naukowych podstaw funkcjonowania uzdrowisk oraz finansowanie leczenia uzdrowiskowego w ramach systemu budżetowego to marnotrawstwo publicznych pieniędzy - częste wypowiedzi, powielane przez media, deprecjonujące znaczenie lecznictwa uzdrowiskowego w systemie opieki zdrowotnej, okazują się bardzo szkodliwe, zwłaszcza w dobie prywatyzacji uzdrowiskowych spółek Skarbu Państwa.
• Pobyt w sanatorium dotyczy tylko ludzi starszych i schorowanych.
Ważne jest także podjęcie działań w zakresie promowania profilaktyki i prozdrowotnych zachowań społeczeństwa. Zachowania prozdrowotne wypracowuje się w długim okresie czasu - podjęte dzisiaj dadzą efekty najwcześniej za kilkanaście lat. Tym niemniej nie wolno odkładać w czasie niezbędnych wysiłków edukacyjnych, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Uzdrowiska mogą kształtować modę na zdrowe życie, prozdrowotne zachowania społeczeństwa, promować zdrowy tryb życia oraz medycynę zapobiegawczą, a nie tylko naprawczą.
Możliwe jest także lepsze wykorzystanie zakładów lecznictwa uzdrowiskowego przez NFZ na rehabilitację oraz wczesną rehabilitację stacjonarną. Takie rozwiązania w uzdrowiskach niemieckich przyniosły dobre efekty ekonomiczne.
Kluczową sprawą dla rozwoju polskich uzdrowisk jest pilna poprawa infrastruktury drogowej, kolejowej oraz lotniskowej.
Pomimo tego, że lecznictwo uzdrowiskowe jest integralną częścią systemu opieki zdrowotnej, rozwój spółek
i podmiotów świadczących usługi lecznictwa uzdrowiskowego ograniczają bariery i utrudnienia prawne, ekonomiczne i fiskalne. W celu zapewnienia im warunków do konkurowania i rozwoju na rynku krajowym i europejskim, niezbędne jest podjęcie szybkich działań eliminujących te zagrożenia i bariery.
Uzdrowiska Polskie to dobra marka, chociaż nasze uzdrowiska mają w kraju mniejsze wsparcie instytucjonalne niż uzdrowiska czeskie, słowackie czy niemieckie. W porównaniu z innymi zagranicznymi uzdrowiskami, polskie uzdrowiska reprezentują już bardzo dobry, europejski standard i wysoką jakość usług, zachowując przy tym najbardziej konkurencyjne ceny, zwłaszcza w porównaniu do uzdrowisk niemieckich czy słowackich po wprowadzeniu euro. Polskie uzdrowiska jednak są najmniej dostępne spośród wszystkich krajów sąsiednich: słaba komunikacja, bariery infrastrukturalne, brak połączeń kolejowych, mała liczba portów lotniczych w sposób znaczny ograniczają dostępność polskich uzdrowisk. Dużą bolączką polskiej branży uzdrowiskowej jest brak wspólnego programu promocji marki "Polskie uzdrowiska”. W krajach sąsiednich - w Czechach, na Węgrzech i Słowacji - działa wspólny program na poziomie rządowym, którego celem jest promocja krajowych uzdrowisk.

Wydania: