Wywiad z Adrianem Martuszewskim

Autor: 
Zespół Szkół Alternatywnych
szeremeta.jpg

Za co kochamy zwycięzców? Za ich wolę walki? Za zaangażowanie? Poniekąd tak. Priorytetem jest tutaj nieustanne dążenie do wcześniej obranego przez siebie celu, chęć zdobycia go, ale także wiara we własne umiejętności i niepoddawanie się. To od zawsze go fascynowało. Nauka języków obcych – dla jednych szkolną zmorą i katorgą, dla innych zupełnie coś rozbieżnego. Jak zaraz sami, Drodzy Czytelnicy będziecie mieli sposobność się przekonać, może sprawiać to wielką radość, a nawet przynosić korzyści (choć zajmuje to sporo czasu).
Dla wielu „wybuchowa mieszanka”, „podwójne życie”; niemożliwe połączenia prywatności, nauki oraz szkoły. Nie wspominając już o obowiązkach, które wszyscy posiadamy. Ach i jeszcze te zatracone przez brak czasu pasje. Oto wywiad ze zdobywcą trzeciego miejsca w Powiatowym Konkursie Języka Niemieckiego organizowanego przez Instytut Filologii Germańskiej we Wrocławiu, Adrianem Martuszewskim. Na udzielenie wywiadu musiałam czekać sporo czasu. Niewątpliwie III miejsce w takim konkursie to spore wyróżnienie, ale żeby już tak gwiazdorzyć? Przejdźmy do sedna.
Ile czasu na naukę potrzeba Twoim zdaniem, aby można spokojnie stwierdzić, że biegle władamy językiem obcym?
- Trudno jest odpowiedzieć na tego typu pytanie, gdyż na proces nauki języka obcego wpływa wiele czynników tj. wiek, forma nauki i oczywiście motywacja:) Jest wiele pozycji na rynku, które narzucają nam, że po 30 dniach będziemy swobodnie się porozumiewać. Moim zdaniem na naukę języka „ od podstaw” do poziomu biegłego trzeba poświęcić minimum 3 lata. Niektórzy oczywiście potrafią tego dokonać w krótszym czasie, ale zwykle są to osoby, które wyjechały za granicę i sytuacja to na nich wymusiła.
Widzisz jakieś przeszkody, które mogą pogrzebać plany dalszej nauki języków obcych?
- Wręcz przeciwnie!!! Nie widzę żadnego typu trudności w kształceniu się w zakresie języków obcych. W intrenecie jest mnóstwo kursów, w każdej szkole dzieci uczą się co najmniej dwóch języków, w pracy są organizowane różne szkolenia tego typu, a także na mieście jest wiele szkół języków obcych i prywatnych korepetytorów.
Języki obce to Twoja pasja/hobby czy sposób na życie? Czy wiążesz jakieś plany, przy których realizacji niezbędny będzie język obcy?
- Nie, nauka języków obcych to moje hobby. Wprzyszłości zamierzam skończyć inne studia niż lingwistyczne. Obecnie uczę się: francuskiego, angielskiego, hiszpańskiego i oczywiście niemieckiego:). Mam zamiar „zabrać się” także za włoski, łaciński i chiński.
Powiedz, co sprawia, że wziąłeś udział w owym konkursie?
- Mój udział w konkursie języka niemieckiego to czysty „spontan”. Chciałem sprawdzić moją wiedzę i umiejętności językowe.
Czy zgłaszając swój udział, miałeś przeczucie, że zajmiesz jakieś miejsce na podium?
- Hmmm… raczej nie. Miałem zamiar wysłania pracy, ale nie czekałem na wyniki z niecierpliwieniem.
Czy nawet w tego typu konkursach (intelektualnych) przede wszystkim chodzi o walkę i zaangażowanie?
- Uważam, że bardziej chodzi o zaangażowanie, dobrą motywację i wiarę we własne umiejętności.
Czy reszta uczestników była na równie wysokim poziomie jak Ty? Czy wyraźnie swoim poziomem „odstawali od reszty”?
- Trudno jest mi odpowiedzieć na Pańskie pytanie, gdyż nie znam pozostałych uczestników, ale myślę, że byli, gdyż ja zająłem dopiero III miejsce dwukrotnie, a niektórzy mieli pierwsze. Poziom wiedzy pozostałych uczestników na pewno był zróżnicowany, ale i tak liczyła się dobra zabawa oraz skonfrontowanie swojej wiedzy z innymi.

Wydania: