Noc Świętojańska
... to noc najkrótsza, ale i najgorętsza w roku. I już po raz piąty Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Lądeckiej wraz z gośćmi bawiło się od wieczora 23 czerwca nad Białą Lądecką przy kawiarni „Maleńka” w świętojańskie niespodzianki. Były wianki - bo to klucz NOCY Świętojańskiej, były konkursy, występy Lądeckich Wiolinek (i tych najmłodszych i starszych) było smakowite (i tanie) jadło.,.. A cały dochód z imprezy przeznaczono na dofinansowanie kolonii letnich dla najuboższych dzieci lądeckich. Gospodyni Spotkania, prezes TPZL p. Łucja Emeryk bezsprzecznie była „duszą towarzystwa”. Dzieciaki - jeszcze przed puszczaniem wianków - baraszkowały w wodzie, bo pogoda była „na medal”.
Wydania: