Lądeckie impresje (161)

Autor: 
Janusz Puszczewicz

Tym razem proponuję wypad do malowniczego Jarkowa. To zaledwie 3 km od kudowskiego uzdrowiska. Wszystkich zapewne urzeknie ta mała wioska
w Górach Orlickich, na zboczach Ptasznicy. Gdzie z górnej części wioski roztacza się wspaniała panorama Gór Stołowych, Wzgórz Lewińskich i samego Lewina Kłodzkiego, dalej pasm górskich w Czechach, dostrzeżesz też Karkonosze. Tuż za wioską przebiega granica. Wioska powstała w pocz. XV w. W 1477 przeszła z Czech do Hrabstwa Kłodzkiego, zmieniali się też stale jej właściciele. Kiedyś sprzedana, bowiem właściciel potrzebował fundusze na wojny z Imperium Otomańskim. Dawniej znana też z tkactwa. Dość powiedzieć, że w 1825 działały tu 23 warsztaty tkackie i liczne przędzalnie lnu. Po wojnie wioska została prawie wyludniona, nastawiona na rolnictwo i chów zwierząt. Dzisiaj znana bardziej z turystycznych walorów, które odkrywa coraz więcej turystów i gości. Będąc w tych stronach warto odwiedzić szczególnie trzy miejsca.
Pierwsze to największa w tym regionie PLANTACJA ARONII. Ponad 20 ha, gdzie rośnie ponad 40 tysięcy tych krzewów. Działa tu rodzinne Gospodarstwo Ekologiczne Anny i Mirosława Lech. Można tu nabyć liczne produkty z aronii m.in. aroniowy sok, aroniową bombę - polecaną dla zapracowanych i zmęczonych, dżemy, konfitury, syropy, nalewki, herbatki. Przy okazji gościnna zawsze pani Ania chętnie wytłumaczy nam ich życiodajne działanie i niektóre sekrety z aroniowej półki. Osobiście polecam spacer po aroniowej plantacji, oczywiście po uzyskaniu zgody właścicieli.
Drugie miejsce godne odwiedzenia to OGRÓD JAPOŃSKI tworzony własnoręcznie przez Edwarda Majchera od 1980 roku. Udostępniony publiczności od 2003 roku jako drugi taki ogród w Polsce, po słynnym ogrodzie wrocławskim. Kilkaset roślin bajecznie formowanych, wodne kaskady i wodospady, malownicze ścieżki. Ogród ciągle tworzony i przebudowywany. Zdobył uznanie m.in. nagrodę miesięcznika „Ogrody” czy uznanie ze strony japońskich gości. Obowiązują bilety.
Trzecie miejsce, gdzie warto już zatrzymać się dłużej, to RANCHO STOKROTKA. Działa tu agroturystyka z możliwością obcowania z koniem, ale nie tylko z nim… Tu naprawdę można złapać końskiego bakcyla czy podpatrzeć jak np. wytresować… kurczaka. Magiczne miejsce, do którego wraca się później nie raz. Zatrzymać można się również w agroturystyce „POD PTASZNICĄ” czy w „DOMU NA WZGÓRZU”. To pierwsze mieści się w byłej granicznej strażnicy liczącej ponad 100 lat. Wszędzie jednak wygodnie, przytulnie i gościnnie. O widokach już nie wspomnę.
Zmieniam temat chociaż nadal pozostaję w temacie promocji kłodzkiego regionu. Czytelnicy piszą często o osobach czy instytucjach/ organizacjach, które wyjątkowo promują Ziemię Kłodzką. Promują poprzez swoją aktywną działalność i samą postawę wobec turystów oraz kuracjuszy odwiedzających ten region. To dzięki nim wracamy po raz kolejny w ten zakątek. To oni odkrywają przed nami uroki i historię tej ziemi. To wreszcie wielu z nich promuje na swój wyjątkowy sposób kłodzki region, często daleko od tego miejsca. Spotykam ich często na swoich redakcyjnych szlakach. O wielu z nich pisałem już wielokrotnie. Są swoistymi „cichymi” ambasadorami Ziemi Kłodzkiej, na co dzień pozostają w cieniu. Nie czynią tego bowiem dla żadnych tytułów czy zaszczytów.
Nawiązując do wypowiedzi p. Krzysztofa Baldy /p. poprzednie odcinki / nt. honorowych tytułów AMBASADORA TURYSTYKI HRABSTWA KŁODZKIEGO proponuję wspólną akcję uhonorowania tych osób czy instytucji. Wspólną, bowiem patronat honorowy nad akcją objęła Kapituła Hrabstwa Kłodzkiego, a jej organizatorem jest Portal Internetowy – Ziemia Kłodzka który współredaguję. Zapraszam zresztą po bliższe informacje na strony www.ziemiaklodzka.pl
Kto zdaniem Państwa szczególnie zasługuje na ten, tak zaszczytny tytuł? Wspólne nominacje pozwolimy sobie przesłać do Kapituły Hrabstwa Kłodzkiego. Oczywiście będę to tylko sugestie, bowiem ostateczna decyzja należy już do najwyższych władz Hrabstwa.
Propozycje wraz z uzasadnieniem proszę nadsyłać do końca września br. na adres: biuro@ziemiaklodzka.pl z dopiskiem „AMBASADOR”.
Dla autora najciekawszej wypowiedzi przewidujemy nagrodę – niespodziankę.

Wydania: