Mali kucharze w "Złotej kaczce"
Dnia 15 listopada 2012 r. dzieci z oddziału przedszkolnego ze Szkoły Integracyjnej w Szalejowie Górnym wraz ze swoimi paniami mgr Iwoną Brzechfą i Jadwigą Kapłan-Majtką wybrały się na wycieczkę do Polanicy Zdroju. Celem wycieczki było poznanie pracy kucharza oraz zajęcia warsztatowe – samodzielne przygotowanie pizzy. Przedszkolaki odwiedziły restaurację „Złota Kaczka” lokal znajdujący się przy ulicy Lipowej 7. Od właścicielki lokalu p. Agnieszki Miler dowiedziały się wielu ciekawych informacji np. co należy do obowiązków kucharza, poznały urządzenia, dzięki którym przygotowywane są potrawy, poznały wiele nazw składników dodawanych do różnych dań oraz co zrobić, by każdy klient w restauracji był zadowolony. Wszyscy dostali czapki kucharza oraz fartuchy, w których wyglądali jak prawdziwi mistrzowie patelni. Jednak największą frajdą było dla dzieci oraz pań zrobienie pizzy i skomponowanie jej ze swoich ulubionych składników. A wszystko to na zapleczu restauracji czyli w kuchni, gdzie na co dzień odwiedzanie tej części lokalu jest zabronione. Panował tam bardzo miły i serdeczny klimat, dzięki czemu maluchy czuły się bezpiecznie i chętnie uczestniczyły w zajęciach. Przy oglądaniu powstawania dania można było się przekonać ile małe dzieci mogą mieć pomysłów na stworzenie swojego dzieła. Każda pizza była jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna. A gdy tylko ciasto trafiło do pieca w oczach małych kucharzy pojawiły się radosne ogniki a czas pieczenia niemiłosiernie się dłużył…Kiedy już się upiekło i po wyjęciu go z pieca rozniósł się niesamowity zapach natomiast z brzuchów dzieciaków rozniósł się dźwięk przypominający, że jedzenie już czas zacząć… Kiedy wszyscy byli już porządnie najedzeni przedszkolaki mogły się trochę rozerwać. Chłopców zachwyciła kolekcja unikatowych samochodów, które zbierał poprzedni właściciel przez połowę swego życia. Niejeden z nich chciałby mieć takie auto, ale oczywiście prawdziwe by móc pojechać w daleki świat… Dziewczynki także znalazły coś dla siebie – magiczną, świecącą kulę, dzięki której przez chwilę poczuły się jak prawdziwe wróżki.
Oprócz tych atrakcji w restauracji jest jeszcze jeden plus. Otóż właścicielka p. Agnieszka Miler jest młodą mamą i wie jak jest trudno, gdy chce się coś zjeść a z rodzicami jest małe dziecko, które się bardzo niecierpliwi. Dlatego też stworzyła „kącik malucha”, czyli miejsce gdzie pociechy mają możliwość korzystania z gier planszowych, puzzli, kolorowanek i kredek. Dzięki czemu rodzice nie muszą jeść w biegu a ich dziecko się już nie nudzi. To niezwykle rzadko się zdarza, że właściciel lokalu myśli o takich zwykłych a dla niektórych ludzi ważnych sprawach.
Niestety czas szybko leci i przedszkolaki ze Szkoły Integracyjnej musiały się pożegnać dziękując p. Agnieszce za życzliwość i możliwość zdobycia nowego doświadczenia oraz życzyły wielu zadowolonych klientów i dużych zysków. Następnie korzystając z wolnego czasu
i słonecznej pogody wszyscy udali się na spacer do Parku Zdrojowego a także Pijalni Wód Mineralnych, po czym szczęśliwi i zadowoleni z wycieczki wrócili do Szkoły.