Dolnośląski Festiwal Muzyczny - Koncert w Ołdrzychowicach

Autor: 
Małgorzata Bicz
kon-old.jpg

„Piękno na to jest, by zachwycało”
Wydawać by się mogło, że społeczność nasza nie potrzebuje już kultury z wysokiej półki. Bez większych protestów i ceregieli wycięto festiwale organowe, teatralne...
Jak więc wytłumaczyć obecność tysiąca osób w wiejskim kościele, w wiosce, przez którą przejeżdżamy tyle razy nie zatrzymując się?
Jest u nas tęsknota za pięknem, za dobrem, pragniemy zachwytu sztuką. Nasz wzrok, słuch, nawet powonienie potrzebują świętowania! Bo „piękno na to jest, by zachwycać” - to słowa Norwida.
Jak osiągnąć to piękno? Jak doprowadzić do mistrzowskiego wykonania działa muzycznego, aby stało sie wydarzeniem?
26 maja w kościele św. Jana Chrzciciela w Ołdrzychowicach Kłodzkich we współpracy z gospodarzem miejsca ks. Stanisławem soliści i chór Filharmonii Wrocławskiej wykonali PETITE MESSE SOLENNELLE Rossiniego. TO BYŁO PO PROSTU PIĘKNE.
Pojechałam ciekawa koncertu, muzyki kompozytora znanego głównie z twórczości operowej. A tu raptem Rossini i „Msza”. W liturgii kościoła muzyka nie jest oprawą. Muzyka stanowi integralną część liturgii, dlatego powinna być wykonywana jak najpiękniej.
Z ogromną wrażliwością i starannością wprowadzać w tajemnicę, inaczej mówiąc w Misterium.
I tak też było! Jestem najzwyklejszym odbiorcą, słuchaczem głodnym i spragnionym piękna.
Budynek kościoła - dzieło architektury wypełnione rzeźbami, malarstwem, stanowi idealne miejsce dla wykonywania muzyki związanej z liturgią. To wnętrze, subtelnie, wręcz malarsko oświetlone pozwalało celebrować muzykę i śpiew. Wspominam wydarzenie sprzed lat w kościele oo. Jezuitów w Kłodzku - Krzysztof Penderecki! Ogromny kościół, też pełen ludzi. A przecież ten kościół budowano 600 lat temu. W sercu rodzi się wdzięczność historii, że dzięki opatrzności nie wszystko uległo ruinie.
Piękno jako harmonia dobra i prawdy zawsze pociągało człowieka ku sobie. A więc Drogi Czytelniku. Zaufaj i pozwól sobie na szaleństwo zachwytu przyjmując zaproszenia na następne koncerty organizowane w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Muzyki.

Ps. Dziękuję również za „tajemniczą” część koncertu - to co było przed - ogromne serca, ogromna praca - ogrom zaangażowania. Cała cicha armia Pomocników, którzy z wielkim zaangażowaniem przygotowywali koncert: jak nie wspomnieć Panów z Ochotniczej Straży Pożarnej którzy z galanterią wprowadzali Artystów, wręczali kwiaty, jak nie podziękować młodzieży, która pomagała przybyłym słuchaczom, jak, choćby jednym zdaniem, nie podziękować za kramy, które poprawiały nastrój chłodnej pogody. Dziękuję Księdzu za życzliwość, otwarcie serca i drzwi świątyni. Podziękowania składam twórcom fundacji DFM za ideę koncertów. Za „Taniec Światła” - przygotowany przez CKiR w Lądku Zdroju, za pomoc i obsługę techniczną GOK w Ołdrzychowicach.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję.

Wydania: