Oddział Paliatywny kłodzkiego Szpitala

Autor: 
z ordynatorem Małgorzatą Żabicką rozmawia Mirosław Awiżeń
szpital.jpg

Rozmawiam z p.Małgorzatą Żabicką – ordynatorem tego Oddziału, specjalistą anestezjologii i intensywnej terapii oraz medycyny paliatywnej

- Od kiedy funkcjonuje Oddział i ile posiada łóżek?
- Oddział powstał w 1999 roku, ma w chwili obecnej 15 łóżek, ale jak powstawał to było ich tylko 6, a i w innej części Szpitala.
- Proszę powiedzieć o zadaniach Oddziału...
... tu leczy się chorych w terminalnym stadium choroby nowotworowej,
u których zakończone zostało leczenie przyczynowe. W Oddziale Paliatywnym otaczamy pacjentów opieką lekarską, pielęgniarską, prowadzimy rehabilitację, organizujemy pomoc duchową dla chorych i ich Rodzin. W miarę możliwości prowadzimy również terapię zajęciową.
Nasz Oddział służy ograniczeniu wszelkich uporczywych objawów związanych z procesem nowotworowym – dodaje p. Ewa Ła-bińska, pielęgniarka oddziałowa – typu ból, brak apetytu, wymioty, duszności, nudności, osłabienie, wyniszczenie...
- Kto kieruje chorych na Wasz Oddział?
- Przychodzą do nas z innych oddziałów szpitalnych (nie tylko z naszego ZOZ-u), też ze skierowaniami od lekarza Podstawowej Opieki Lekarskiej.
- Czy u Was są tylko chorzy na nowotwory?
- Rozszerzamy zakres naszej działalności. Do Oddziału Paliatywnego przyjmujemy również chorych ze schyłkową niewydolnością oddechową, ze schyłkową niewydolnością krążenia, uszkodzeniem mózgowia i owrzodzeniami odleżynowymi.
- Czy jest to hospicjum?
- Oddział Paliatywny jest porównywalny ze stacjonarnym hospicjum. Tak, tutaj umierający pacjenci odchodzą z godnością, tak młodzi jak i starsi.
- Rzeczywiście, jest tu naprawdę „po domowemu” w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jak udało się Państwu stworzyć taką atmosferę?
- Wysiłkiem całego zespołu. Jest nas 15 osób. Mamy ogromne wsparcie rodzin naszych chorych, sponsorów, woluntariuszy. I taka jest prawda.
- Czy zdarzył się cud?
- Cud wyzdrowienia to nie, ale cuda poprawy stanu, powrotu do domu, do rodziny, by na święta czy wakacje być wśród swoich, nawet długoterminowe wypisy, często się zdarzają. Nie na darmo naszym patronem jest święty Jan Paweł II. On nam rzeczywiście pomaga, tak jak współpraca z misjonarzami Św. Rodziny na Szczytniku, gdzie organizujemy spotkania pacjentów, rodzin... również tych, których bliscy już odeszli. Te spotania odbywają się cyklicznie, kilka razy w roku, ale co miesiąc w Oddziale organizujemy podobne spotkania przy herbacie i słodyczach. Nasze spotkania zawsze zaczynamy od mszy świętej.

Wydania: