Złoto z Kostaryki trafiło do... Złotego Stoku

Autor: 
inf. KZ
złoto3.jpg

Od 23 czerwca w Kopalni Złota w Złotym Stoku można oglądać jedyną w Polsce, stałą wystawę replik złotych symboli kultu Indian kostarykańskich.
Na Dolny Śląsk trafiła ona za sprawą pana Tadeusza Bobrek. Rokrocznie spędza on sześć miesięcy w Kostaryce. Jest wielkim miłośnikiem tego kraju, a jednocześnie przyjacielem i sympatykiem Kopalni Złota w Złotym Stoku. Pragnął on podzielić się z nami swoją pasją więc przywiózł i podarował nam zbiór replik talizmanów czczonych przez Indian. Oryginały prekolumbijskich złotych figurek są jednym ze skarbów narodowych Kostaryki. Powstały ponad 2000 lat temu, gdy nasza, zachodnia cywilizacja nie podejrzewała jeszcze, że kontynenty takie jak Ameryki istnieją. Repliki jak i oryginały robią ogromne wrażenie precyzją wykonania i bogactwem kształtów. Wzory, które przedstawiają są niesamowite. Niektóre przypominają zwierzęta inne postacie ludzkie. Jednocześnie są tak zdeformowane i zmienione, że aż magiczne.
Współczesną ciekawostką dotyczącą kostarykańskiego złota jest fakt, że od 2010 roku kraj ten zablokował wszystkie projekty związane z wydobyciem tego kruszcu. Rząd i mieszkańcy doszli do wniosku, że chcą chronić środowisko, w szczególności lasy deszczowe, przed zniszczeniami jakie powodują kopalnie. Eksponaty, które trafiły do Izby Historii w kopalni złota są jedyną stałą wystawą kostarykańskich przedmiotów kultu w Polsce. Zapraszamy więc wszystkich do obejrzenia tej niezwykłej ekspozycji.

Wydania: