Kudowa Zdrój - najbliższa przyszłość. Rozmowa z z-cą burmistrza Andrzejem Kaneckim
- Mamy 2014 rok. Przed nami kolejna kadencja...
- Tak. Kolejny, już ostatni, pełny okres pomocy finansowej Unii Europejskiej dla Polski i tym samym dla nas (lata 2014- 2020 - przyp. red.). I postaramy się tymi funduszami „zapchać”, bo to jest ostatnia szansa dla kraju i dla nas tak wielkiego wspomożenia. Mówiąc o „zapychaniu” mam na myśli to, że nie odpuścimy żadnej okazji ściągnięcia pieniędzy do nas, bo jakkolwiek bylibyśmy zachłanni, to nigdy nie będzie dość, aby zaspokoić wszystkie potrzeby...
- ... no to porozmawiajmy o tych potrzebach...
- Nadal są to inwestycje w infrastrukturze drogowej. Na pewno pójdziemy we wszystkie projekty mające na celu oszczędności w eksploatacji. To termomodernizacje obiektów użyteczności publicznej (szkoły). To na pewno oświetlenie ulic - to duża pozycja w budżecie. A „zysk” przekraczający 30% z wymiany oświetlenia tradycyjnego na energooszczędne. Stawiamy również na wszechstronne zaspokojenie potrzeb naszych mieszkańców, bo nie samym chlebem człowiek żyje – w najbliższym czasie chcemy uruchomić Dom Kultury w budynku przejętym od Powiatu po b. Zespole Szkół Ogólnokształcących przy ul. Głównej 43. Ta lokalizacja jest o tyle atrakcyjna, że jest tam również hala sportowa, która w znakomity sposób uzupełni kulturę ducha kulturą sportu.
Kolejnym naszym zamierzeniem – i to bardzo istotnym – jest budowa zespołu przedszkolno-żłobkowego. Technicznie jesteśmy gotowi, teraz szukamy dofinansowania. I czy z tego, czy z innego źródła, na pewno poszukamy.
I kolejna inwestycja dla mieszkańców - budynek z mieszkaniami socjalnymi. Tu już mamy umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
- Co to znaczy „umowa”?
- To dofinansowanie tej inwestycji przez BGK w wys. 40% wartości inwestycji, której całkowity koszt na dzień dzisiejszy to 1 mln 200 tys. zł. Z budową ruszamy wiosną 2015 roku.
Z turystów Kudowa żyje. Więc oczywistym jest, że również nieustannie będziemy inwestować w tę gałąź, skupiając się na atrakcjach „przyciągających” turystów, wczasowiczów, kuracjuszy do nas. Czyli konsekwentna budowa MARKI „KUDOWA ZDRÓJ”
- A jak będzie wyglądać Kudowa pod względem imprez?
- Pewnie nie zaprzeczysz, że imprez u nas bez liku. Każdy, nieomal każdego dnia znajdzie jakąś rozrywkę u nas dla siebie. Na pewno będziemy realizować pomysły, które już się sprawdziły, a dotyczące efektywnego i zdrowego spędzania wolnego czasu...
- ... to jest...
- „Wodna Kudowa” i na naszym stawie pływanie na żaglówkach, pontonach i na wszystkim co tylko pływa.
Oczywiście „Rowerowa Kudowa”, która promuje nasze i czeskie krajobrazy.
Na pewno „szlagierowe” w Kudowie Zdroju wakacyjne występy gwiazd polskiej estrady (choć nie tylko polskiej).
W tym roku był to Zbigniew Wodecki, w poprzednim Maryla Rodowicz. To wspaniała zabawa dla wszystkich naszych mieszkańców i przyjezdnych. I to nie tylko „ze świata”, ale i sąsiadów z Ziemi Kłodzkiej.
Nie zapominamy, a nawet jest naszym priorytetem, o reklamowaniu się
w mediach ogólnopolskich. Np. w TVN („METRO”, „24”), TVP „Info”, TV „Polsat”, w gazetach ogólnopolskich. Wykorzystujemy wszystkie bonusy (a są one spore) aż do „bólu” będąc stałymi partnerami tych mediów.
Nie można zapomnieć o naszej największej imprezie - czyli Festiwalu Moniuszkowskim. To nie tylko koncerty, to czas zmasowanych imprez kulturalnych pod „jednym sztandarem”. To m.in. konkurs śpiewaczy im. Hiolskiego, to korowód ulicami miasta, to hejnał moniuszkowski. To cała plejada gwiazd tak z Polski jak i zza granicy.
- To już chyba zbraknie czasu na następne...
- Niekoniecznie. Mamy już nowy, kolejny pomysł. Marzy nam się fantastyczny pokaz mody w Parku Zdrojowym wśród palm. Piękne modelki, wspaniałe kreacje ....