Radni - za - czy bez - radni

Autor: 
D. Chmielarz

Wybraliśmy. No i mamy, kogo chcieliśmy. Czasami nawet mamy, jak się okazało, kogo nie chcieliśmy. Stało się. Przez cztery lata nasi przedstawiciele będą nam służyć swoim zaangażowaniem, bezinteresownością, obiektywizmem, troską o wspólne dobro, a my będziemy, poprzez podatki płacone w Urzędzie, wynagradzać ich za te starania, finansując ich diety. Diety, które, jak się w styczniu okazało, są stanowczo za niskie, choćby w porównaniu z dietami radnych w innych miastach. Ktoś rzucił hasło, że przydałoby się je podwyższyć, wymieniono opinie i uwagi, przygotowano stosowną uchwałę i od lutego br. radni RM w Szczytnej będą otrzymywać bardziej adekwatną ich zdaniam i do ich pracy zapłatę. I tak:
- przew. RM – 1250 zł, zastępca przew. – 850 zł, radny, członek jednej komisji – 600 zł, radny, członek jednej komisji i jej przew. – 700 zł, radny, członek dwóch komisji – 750 zł, radny, członek dwóch komisji i jednej z nich przew. – 800 zł; - sołtysi – 550 zł.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Dieta jest ryczałtem za całokształt pracy naszych przedstawicieli, płaconym miesięcznie, nawet wtedy, gdy ani zebrania komisji, ani sesji nie ma, a zdarza się tak czasem nawet dwa, trzy razy w roku. Za nieusprawiedliwioną nieobecność w „pracy” potrąca się radnemu 25% diety. Podwyżka wyniosła średnio 180 zł.
W uzupełnieniu jeszcze kilka liczb. Przed podwyżką utrzymanie radnych kosztowało podatników 96 660,6 zł rocznie, po podwyżce - będzie to - 131400 zł rocznie; sołtysów 23847 zł przed i 33000 zł – po podwyżce. Dlaczego tak dużo jednorazowo, zapytałam przewodniczącą RM Renatę Idzik. – Ostatnie ustalenia wysokości diet miały miejsce około 7 lat temu- pora więc na ich urzeczywistnienie - odpowiedziała. Ma rację pani Przewodnicząca, ale wszelkie podwyżki są zwykle podyktowane efektami pracy, a z tym bywało różnie.
Renata Idzik zapowiada też pewne nowości w organizacji pracy radnych: Cykliczne spotkania przewodniczących komisji na temat ich działań bieżących, współpraca z radnymi RP, uatrakcyjnienie dyżurów radnych RM, informacje komisji o ich czynnościach składane na sesjach RM. Dobre i to. Tym bardziej, że „ja odpowiadam za organizację pracy całej Rady, za pracę poszczególnych radnych odpowiadają oni sami”- podkreśla Przewodnicząca. Co pozostaje wyborcom? Zmiana sposobu rozmawiania ze swoimi przedstawicielami. Przykład? Niech mi pan- pani nie mówi, czego nie może zrobić, niech pan- pani powie, co zrobił.
Burmistrz natomiast, zgodnie z wcześniejszym oświadczeniem, pensji pracownikom samorządowym nie podniósł. Zrobię to, jeśli będą jakieś osz-czędności – podtrzymuje. Ostatnio na emeryturę przeszło dwoje naszych pracowników; ich obowiązki przejęli już zatrudnieni urzędnicy, więc oszczędności może się znajdą, ale przyjrzę się temu po zamknięciu budżetu.

Wydania: