Kłodzki poeta, grafik, etnolog Tomasz Smogór
Zachowując w pamięci echa wydarzeń artystycznych wokół Kłodzkich Wiosen Poetyckich, dawno należących do historii, miło odnotować, że po długiej nieobecności młoda kłodzka poezja znowu odnosi sukcesy. Laureat I nagrody (kategoria przed debiutem) II Ogólnopolskiego Konkursu Duży Format – Tomasz Smogór – z wykształcenia etnolog, do grudnia 2014 r. znany był tylko internautom. Splendor i uznanie krytyki przyniósł mu tomik Ujścia. Jego promocja odbyła się w Saloniku Prasowym Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej
w Kłodzku 18 lutego br. Jerzy Beniamin Zimny ogłosił wiersze jego oraz innych zwycięzców we Fladerze – almanachu poetyckim. We wstępie do wydawnictwa czytamy: Almanach jest pierwszym wydaniem książkowym wierszy nadesłanych na drugą edycję konkursu poetyckiego Fundacji Dużego Formatu - 2014. Wybór wierszy stanowi przekrój autorskich propozycji, zróżnicowanych pod względem warsztatu, poetyki, formy, języka oraz dykcji. (…).
Wcześniej zauważono poetę na portalu Wywrota.pl. Na stronie konkursu prozatorskiego Uzależniony też człowiek za tekst Rozrywki otrzymał I nagrodę i dobrą recenzję: Tomasz Smogór w niebanalny sposób, w interesującym językowo i bogatym wyobraźniowo tekście, w półonirycznych obrazach konkretnego tu i teraz pokazuje świat, w którym – zgodnie z myślą Nietzschego – nie ma ludzi zdrowych a tylko ludzie na różnych poziomach choroby. Dzisiejszy świat to hipermarket dla uzależnionych, nieważne od czego… Wartościowy tekst. Jej autorem jest Paweł Kaczorowski. Na tym samym portalu biorąc udział w konkursie poetyckim ogłoszonym pod hasłem: Ukryć zło czy je upiększać? za wiersz Muzyka otrzymał III nagrodę. Czytelnikom znany jest również ze zgrabnych szkiców krytycznych i grafiki – ceni ją sobie najbardziej - ale zapytany czy zajmuje się nią zarobkowo? - zaprzecza - dodając po chwili: „w tej dziedzinie jest duża konkurencja”. Po sukcesie w debiutach Dużego Formatu – tomik Ujścia zgłoszono do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej, Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego Orfeusz oraz Nagrody Poetyckiej Silesius.
Motto tomiku zaczerpnął z Becketta, szczególnie przejętego ludzką mizerią. Mimo, że doświadczenie ubóstwa znane było pisarzowi jedynie a priori, stało się elementarną przestrzenią jego twórczości. Podobne echa dramaturgicznych doświadczeń przenikają twórczość kłodzkiego poety. Z trudnej codzienności zdeformowanej przez zawrotne tempo życia wybiera spójne całości, jak zdolny muzyk, który w kompozytorskiej technice kontrapunktu wydobywa kilka linii melodycznych według ściśle określonych zasad. Przemyślany jest także cały układ wydawnictwa. Zabarwienie treści, na wstępie na pozór obojętne, z czasem nabiera emocjonalnego charakteru, stając się bardziej wyraziste i spersonalizowane. Dbałość o podmiot liryczny, przemyślana refleksyjność i umiejętność prowokacji poetyckich budzą zdumienie.
W poezji łączącej wiele światów, które wzajemnie się dopełniają, znajdziemy odniesienia do Rimbauda i Baudelaire‘a . Mówiąc o swoich wyborach literackich wymienia jeszcze Stachurę, Ginsberga, Bukowskiego, Przybyszewskiego i Wojaczka, ale ich nie powiela. I ten brak kontestacji przeciw wszelkim moralizmom czynią jego twórczość jeszcze bardziej dojrzałą.