Adwentowa lekcja i nagrody za świąteczne czytanie?!
Wyobraźcie sobie,
że to możliwe...
Jak to? Czytasz, wypożyczasz i jeszcze za to bonus książkowy?! W bombonierkach adwentowych czy kalendarzach zawsze jest tylko jedna niespodzianka na wybrany dzień. W Wypożyczalni kłodzkiej Biblioteki odwrotnie. Kto „odrobił lekcje” otrzymał książkę w prezencie. I sam mógł ją wybrać, wyszukać w wielkim worku. Zabawa świąteczna aktualna była do 24 grudnia. Ale już 1 grudnia CZYTELNICZY KALENDARZ ADWENTOWY został zapełniony tytułami, życzeniami. Tuż po dziesiątej zniknęła pierwsza książka z kalendarza, wypatrzona wcześniej przez czytelniczkę. Kolejne słowo z życzeń świątecznych odkryte. Gimnazjaliści z Zespołu Szkół Społecznych przybyli w komplecie, dobrze się bawili. I mam na to dowód – zabawny wpis w Kronice PiMBP, który zacytuję: „Opiekun grupy, czyli klasy I SG (ZSS Kłodzko) stwierdza i oświadcza, że projekt kalendarza adwentowego bardzo się nam spodobał. Brawo”. Dziękuję, jest mi bardzo miło. Nazwiska opiekuna może nie podam, żeby nie było... :)
I nawet oczytany Mikołaj ze Społecznej obiecał, że przybiegnie 6 grudnia po... „Listy Świętego Mikołaja” J. R. R. Tolkiena w ramach paczuszki z KSIĄŻKOWEGO KALENDARZA. Nie ma to jak wyobraźnia, pasja czytelnicza i poczucie humoru. A propos dowcipu, to są życzenia np. na feralną 13. Bardzo sympatyczne i poetyckie autorstwa pani Zofii Mirskiej. Też z nutą patriotyzmu na tę samą 13, by nigdy więcej stanu wojennego.
I wyobraźcie sobie, że możecie poznać życzenia kłodzczan, sprawić innym radość i zostawić swoje. Bo wszystko w czas świąteczny może się zdarzyć.
I wyobraźcie sobie, że to wszystko się spełni... Najwięcej życzeń jest na 24 grudnia, aż kopertka się rozkleiła. Dlaczego? Odpowiadać chyba nie trzeba.
Darczyńcom, dzięki którym możliwe jest to świąteczne szaleństwo książkowe, Czytelnikom, którzy dali się ponieść wyobraźni adwentowej serdecznie dziękuję. Za rok znów Adwent i pora oczekiwania, i może niespodzianki... Tego już nie trzeba sobie wyobrażać...