Mały Wielki Kazio i Głośni Mistrzowie
W czasie deszczu dzieci się nudzą? Zdecydowanie nie! Przecież są książki, poezja, czytanie w plenerze i przede wszystkim Kazio Sponge. Ktoś więcej niż lalka z gąbki. 19 września w sercu miasta przy zabytkowej fontannie wszystko było na opak. Nieokrągła, bo 16-letnia tradycja Ogólnopolskiego Dnia Głośnego Czytania, biblioteczna 4. Na dodatek 10 dni wcześniej niż wypada kalendarzowo, ale to jedyny wolny czas w aktorskim terminarzu. Pogoda płatała figle, ciągle mżawka. Mimo to, nie daliśmy się. Impreza głośna, nawet bardzo (w ratuszu okna zamykano, tam ważne obrady, my tu z przygodą). Skoro tak wszystko nietypowo, to koniecznie musi być na wesoło. Na początek nagrody dla wszystkich kochających książki, teatr i dobrą zabawę. Tu zaskoczenie. Miało być od nagrody, a otrzymaliśmy jeszcze większą niespodziankę. Tłum gości małych i dużych. Nadciągały przedszkolaki i szkolniaki, podstawówki i gimnazja. Nauczyciele i czytelnicy, przechodnie i turyści, jeszcze rowerzysta. Prawie 450 osób. Wiadomo, że wszyscy chcieli poznać Kazia, małego gąbkowego geniusza i je-go artystyczną mamę, aktorkę, lalkarkę, Annę Makowską-Kowalczyk. Również reżyserkę i scenografkę przedstawienia Kazio Sponge Show. Mały wesoły dżentelmen podbił serca kłodzkiej publiczności. Zauroczył wszystkich. Wciągał do zabawy. Dzielnie odpowiadał na pytania dziecięcego świata. Improwizował z peł-ną gracją. Potem słuchał głośnej poezji i wręczał nagrody razem z pozostałymi jurorami – swoją mamą aktorką, laureatką wielu ważnych nagród i wyróżnień, Anną Makowską Kowalczyk, prawdziwym poetą po debiucie, Tomaszem Smogórem (tomik Ujścia) i zakręconymi kulturalnie polonistami z Kłodzka – Anną Kurtasz i Mietkiem Kowalcze. Co w programie konkursowym? Bardzo fajowe „Wierszyki – jak im tam? – domowe” Michała Rusinka, nie dość, że wesołe, to jeszcze pięknie ilustrowane i dzielnie w deszczu czytane. Warto było! Dla niektórych do trzech razy sztuka. W końcu upragniony tytuł Mistrza Głośnego Czytania. Tym razem Mistrzynią Głośnego Czytania 2016 (wyczekaną, wymarzoną, dzielną w poprzednich edycjach) w konkursie dla klas 4-6 została Wiktoria Piaskowska z Zespołu Szkół Integracyjnych. Wyróżnienia otrzymali – Jan Miara, (Mistrz 2015) i Amadeusz Perz ze Szkoły Podstawowej nr 6 oraz Dorota Pogoda (Wyróżnienie 2015) z Zespołu Szkół Społecznych. Warto czytać i doskonalić tę umiejętność. Wielkie gratulacje! Czwarta odsłona Kłodzkiego Głośnego Czytania, w tym roku pod nazwą FiK (Fontanna i Kazio), organizowana przez PiMBP w Kłodzku całkiem udana mimo upartej mżawki, bo z pomocą małego Kazia, który wszystko może. Sporo też atrakcji. Wierszykowe pocztówki – napisz, dodaj ilustrację, wyślij, podaruj. Portretownia i wierszykarnia dla zainspirowanych świętowaniem przy fontannie. Raczej mało doskonała, ale śmieszna próba układania tekstów, takie różne wymyślanki na poczekaniu, zabawa w rapowanie na rozgrzewkę. Niepowtarzalne przedstawienie Kazio Sponge Show. Czekanie na wyniki, emocje i bosko rozgrzewająca herbata (w bibliotece zawsze w kubkach), wielkie pudło słodkich FiKów. Wspaniałe nagrody, tu ukłony dla sponsorów (Wydawnictwo Akapit Press z Łodzi, Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Starostwo Powiatowe w Kłodzku i Przyjaciele kłodzkiej Książnicy). Czy warto było trochę pomarznąć, by wspólnie na wesoło i bez zadęcia świętować przy fontannie, głośno czytać poezję, mimo niepogody?! Ciężko może popracować? Oceńcie sami. Kto lubi trudne wyzwania, kulturalne lekturowe i teatralne prowokacje, to nie ma problemu. Moim zdaniem Lepiej przy fontannie FiKać, niż po nudę szybko znikać :). Dziękuję pięknie Kaziowi i pani Annie, miłej komisji, sponsorom, gościom dużym i małym, i tym głośnym odważnym, zaangażowanym z pasją.
Do zobaczenia, może wkrótce