Wernisaż Petra Samka

Petra Samka poznałam przed wielu laty na jednym z Jego wernisaży. Przyglądałam się obrazom, wolno z lampką wina przechodząc poprzez galerię. Znacie to przecież... taki zwyczajny wernisaż. A jednak taki zwyczajny nie był, bo w pewnym momencie przyglądając się dziwnym kreskom i barwnym plamom pokrywającym płótno zaczęłam czytać pewną historię. I to było olśnienie. Wiedza, że można obraz czytać jak książkę. Z burzy kolorów wyłoniła się historia... ważna, dynamiczna, wołająca o uwagę. To delikatnie prowadzona przez Petra nić filozofii. To myśl, którą jak farbą nasączone są Jego obrazy. Myśli mocne jak krzyk lub delikatne, kuszące, łagodne i znów... Krzyk. To niezgoda na świat zapisana w obrazach genialnego Mistrza. Wiem, wiem, myślicie Państwo, że geniusze rodzą się na cudzej ziemi, tam gdzieś daleko, gdzie wzrok nie sięga. Tam żyją i tworzą skrycie dla naszych oczu ... za lasami, za siedmioma górami jak w bajkach. Myślicie, że tam jest dziedzina geniuszy. Geniusze są tuż obok nas. Wielkim wyzwaniem intelektualnym jest ich dostrzec.
Obrazy Petra Samka to otwarte Księgi czasu i mądrości. Nic nie mają wspólnego z jakże pięknym czasami odwzorowaniem rzeczywistości – często pustym i bezmyślnym. Obrazy Petra żyją swoją dynamiką i nigdy nie przechodź obok obojętnie, ani szybko, bo odbiór ten wymaga kontemplacji. Czas... minuta po minucie odsłania myśli twórcy i wiedzie jego drogą. Drogą jego filozofii i rozumienia świata. A świat Petra jest światem bogatym w doznania i... prawdziwym. Do bólu prawdziwym.
Zimą 2014 roku w Kłodzku miałam zaszczyt otworzyć poprzednią wystawę Petra Samka. W tym roku byłam tylko gościem i Państwa zapraszam na nową wystawę czeskiego artysty w Kłodzkim Centrum Kultury – na parterze budynku w Galerii Sztuki KCKSiR w Kłodzku, Plac Jagiełły 1.
Petr czasami zajrzy do Różanego Dworu. Raz to mroźną zimą z obrazem... szczególnym dla mnie, bowiem niesie jakąś moją małą historię zaklętą w linie niespokojne i kolor. Innym razem potrafi zawitać w czas letni, gorący z gałązką mimozy i ogromnym bukietem serdeczności. Zaszczyt to wielki mieć na ścianie obraz Petra Samka, a gdy spojrzysz i czytasz... jak książkę, jak wiersz, to już wiesz, że Geniusze nie rodzą się za lasami i siedmioma górami, tylko tuż obok nas – na ziemi naszej.