A co tam w Różanym Dworze...
Tyle już lat obserwuję pracę ludzi związanych z WOŚP. A wszystko zaczęło się dawno temu w 1993 r., właśnie z pasji i potrzeby niesienia pomocy chorym i potrzebującym. Poprzez poświęcenie siebie, życia rodzinnego, czasu, myśli i pracy tej organizacji, tej wielkiej i szlachetnej akcji społecznej. Rzec można…ruchowi społecznemu, któremu początek i możliwość dały przemiany ustrojowe początku lat 90. To był rozkwit życia społecznego i demokracji, spontaniczny i prawdziwy wynikający z potrzeby, tak głęboko tkwiącej w nas ludziach. Ludziach dobrej woli, kochających bliźniego. Myślę, jak wiele zawdzięczamy Jurkowi Owsiakowi. Czasem nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. ...To nie tylko pieniądze. To wielkie pospolite ruszenie narodu, to integracja w działaniu dla celu szlachetnego, ku pożytkom. To wielka wspólnota, wiążąca prawdziwie dzieci, młodzież, rodziców i seniorów. Tak trudno o wspólnotę. A tutaj, jesteśmy razem. I dzień ten jest szczęśliwym. Wtedy, gdy ślemy światełko do Nieba. Nie czujemy zmęczenia, bo to nad poziomy... Nie tak dawno, zięć mój, podczas świątecznego obiadu przy rodzinnym stole, opowiedział o tym jak wielu antagonistów i zacietrzewionych przeciwników ma idea WOŚP i osoba Jurka Owsiaka. Przytoczył tu opinie i poglądy blogera, który nadał sobie imię Matka Kurka. Dość długi wywód mojego zięcia, przerwałam jednym zdaniem: A co Matka Kurka zrobiła dla Narodu? Tak, zadajmy sobie to pytanie. Co uczynili ci, którzy krytykują? Co podarowali drugiemu człowiekowi i w czym pomogli ludziom chorym? Czy wsparli jakąkolwiek działalność na rzecz innego człowieka? Uważnie patrzcie na ludzi, nie tylko na ich słowa, ale szczególnie na ich czyny. Bowiem, to po owocach poznacie …Myśląc o słowach Matki Kurki, czuję wielki smutek i żal. Bowiem, jak można nie rozumieć wielkości dzieła tworzonego przez Jurka Owsiaka wspólnie z milionami Polaków. A tak najprościej i po ludzku, to powiem Państwu, że przez te minione 26 lat, moja rodzina miała szczęście korzystać ze sprzętu medycznego zakupionego za środki pochodzące z pracy WOŚP. W trudnym czasie, gdy umierała moja matka, babcie, gdy ciężko chorował mąż i dzieci. Także wtedy, gdy ja ciężko chora leżałam na oddziale endokrynologii. W każdej tej trudnej dla rodziny chwili, mieliśmy wsparcie. Myślę, że i w Państwa rodzinach było podobnie.
I tutaj też, ta ogromna praca tylu szlachetnych ludzi, przekładała się na prawdziwą pomoc. Nie słowa … tylko czyny. A w szpitalach, podczas ratowania zdrowia i życia bliskich, gdziekolwiek spojrzałam był nowoczesny, dobrze funkcjonujący sprzęt medyczny. I gdy pytającym wzrokiem patrzyłam na lekarzy i personel medyczny, to odpowiadali jednym słowem, to od Owsiaka.
A WOŚP i my wszyscy, którzy składamy się na to Wielkie Narodowe Pospolite Ruszenie … my nie zasypiamy. Bowiem praca nad kolejnym Finałem WOŚP rozpoczyna się już w następnym dniu i trwa przez cały rok. Aż do kolejnego finału w roku 2019.
Tyle słów teraz wokół nas o pokoju na świecie. A któż to więcej czyni w Polsce niż Wielka Orkiestra, aby łączyć ludzi. Nie dzielić, lecz łączyć we wspólnej pracy nad pokojem na świecie.
My wszyscy, zgromadzeni przy pracy w ramach WOŚP, życzymy Jurkowi Owsiakowi … największej z możliwych nagród. Życzymy Ci pokojowej Nagrody Nobla.
A Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, aby trwała do końca świata i … jeden dzień dłużej.