Bierkowice pełne Zbąszynia i Rymkiewicza

13 kwietnia 2018 r. w Centrum Biblioteczno-Kulturalnym w Bierkowicach obchodzono dwa jubileusze. Dziecięcy zespół taneczny „Rego” ze Zbąszynia, na zaproszenie Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko zatańczył dla tutejszej społeczności z okazji 25-lecia swojego istnienia. Młoda czytelniczka filii bibliotecznej Ola Szmuc, czytała „Muzykalne miasteczko” Aleksandra Rymkiewicza z okazji 105. rocznicy urodzin polskiego poety, autora utworów dla dzieci i młodzieży.
Na widowni pełnej dzieci, młodzieży i dorosłych zasiedli m.in.: wójt Gminy Kłodzko Stanisław Longawa, zastępca Wójta Urszula Panterałka, radna Łucja Mądro, sołtys wsi Andrzej Bartyna. Wydarzenie poprowadziła Ewelina Ptak, dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji Gminy Kłodzko. Przedstawiła najważniejsze osiągnięcia zespołu „Re-go”. Jego założycielką w 1992 r. była Regina Gołek, która do dzisiaj niestrudzenie prowadzi zespół. To od inicjałów jej imienia i nazwiska zespół w 1996 r. przyjął wdzięczną nazwę RE-GO. Kilkunastoosobowa grupa dziewcząt w wieku 6-12 lat prezentuje układy latynoamerykańskich i dyskotekowych tańców towarzyskich.
Zbąszyń leży nad pięknym jeziorem i rzeką, dlatego też zespół ma w swoim repertuarze coś specjalnego: widowisko taneczno-ruchowe zawierające układy tańców o tematyce marynistycznej, oparte na szantach tradycyjnych, muzyce irlandzkiej i kaszubskiej. Przez lata przez zespół przewinęło się blisko 200 dzieci. W ciągu tych lat dzieci występowały już na scenach od Stargardu Szczecińskiego przez Zieloną Górę, Poznań, Konin do Kotliny Kłodzkiej. Tańczyły dla niemieckiej publiczności i w Białej Podlaskiej. Zaprezentowały się publiczności ponad 400 razy, w tym wielokrotnie w Zbąszyniu. Tańczą na scenach małych i dużych, nad rzekami i jeziorami, na trawie i na betonie, dla dorosłych, młodzieży i dzieci. Mogą tańczyć wszędzie, bo tańcząz sercem. W Bierkowicach pokazały się w kilku odsłonach, które przeplatane były utworami Aleksandra Rymkiewicza, który żył w latach 1913-1983. Eseista, dramaturg, tłumacz. Urodzony w Wilnie w rodzinie inteligenckiej o rodowodzie szlacheckim. Był synem Wincentego – prawnika oraz Anny z Ławrynowiczów.
Po zakończeniu prezentacji nastąpiły gratulacje, podziękowania i rozmowy przy słodkim poczęstunku… To popołudnie i wieczór na długo zapadną w pamięć lokalnej społeczności.