Kłodzkie parki

Ostatnio dużo pisze się o innych miejscowościach a o Kłodzku coś się nie wspomina. Postanowiłem uzupełnić ten brak.
KŁODZKIE PARKI
Dzięki staraniom pp. Burmistrzów i Starosty mamy w Kłodzku kilka ładnych parków: Park Sybiraków, Park Strażacki, Park Miłośników Wojsk Górskich i bardzo oryginalny Park im. KUMKO, organizatorki i animatorki pszczelarstwa na Ziemi Kłodzkiej. W tym Parku można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o pszczołach, ich pracy i rodzajach pasiek i uli. Park posiada nawet alejkę koloru miodowego.
Ale jest też park, który nie ma nazwy a mówi się o nim „Park nad Wodospadem”. Powstał około dwa lata temu a pracowały nad nim trzy firmy z Nowego Sącza. Jedna zlikwidowała to co stare i niepotrzebne, druga wytyczyła alejki i drogi rowerowe, trzecia na przygotowanym terenie dokonała nasadzeń. Były to nasadzenia z firmy OGRODY MIEJSKIE z Nowego Sącza. To są istne cuda: trawy, kwiaty i coś tam jeszcze pięknego, nazwy której nie znam. Ten „park bez nazwy” jest odwiedzany szczególnie przez najstarszych mieszkańców oś. Nysa. Oczywiście przybyło kilkanaście drzewek różniastych: zielonych i czerwonych.
Jest tu trasa rowerowa, alejka dla pieszych, na prawo, nad rzeką podziwiać można kaczki i perkozy.
Dojście do tego parku alejką nad Młynówką – to jest trasa rowerowa ale jakoś piesi i rowerzyści się godzą i wypadków nie ma.
Odnośnie tych tras rowerowych to mam taki wniosek żeby przy tych trasach były zorganizowane punkty ładowania. Taka jedna istnieje na terenie OSiRu w Kłodzku i jest bardzo często odwiedzana przez rowerzystów. Panie Starosto, jeżeli ma powstać tych tras aż 1800 km, to konieczne są takie punkty. Co powinno być w takich punktach powinni podpowiedzieć rowerzyści.
I na zakończenie – trasa rowerowa kier. Krosnowice oraz nad rzeką.