... i choć padało ... i było wietrznie...
Jarmark z Festiwalem Śpiewaczym Zespołów Ludowych w Stroniu Śląskim to było to: po dużej przerwie „covidowej” nareszcie można było spotkać się w szerokim gronie znajomych i przyjaciół. I nic to, że „pogoda była pod Azorkiem” – ludzie przebyli tłumnie.
Jarmark-Festiwal oprócz pieśni, uśmiechów i oczywiście jedzonka oferował na miejscu możliwość zaszczepienia się przeciwko „Covid 19” (od ręki), no i oczywiście stworzył też możliwość spisania się obywateli na rzecz Głównego Urzędu Statystycznego. A więc – przyjemne z pożytecznym.
I my też tam byliśmy i też połączyliśmy przyjemne z pożytecznym, bowiem – jak tradycja nakazuje – czekała na nas kobiałka pełna grzybów: kurek, prawdziwków, podprawdziwków, kozaków ... od p. Zbigniewa Łopusiewicza, wcześniej burmistrza Stronia Śląskiego a teraz przew. Rady Powiatu Kłodzkiego. Dziękujemy!!!
I niech tak będzie po wsze czasy.