W kilku zdaniach - Szczytna

No i po wakacjach, chociaż z pewnych powodów, czas wolności i laby przeniósł się w pewnym sensie na nowy rok szkolny; było trochę zamieszania, ale nie warto do tego wracać, a sytuacja została opanowana, chociaż nie w pełni wyjaśniona. Radni, zaplanowane wakacje przedłużyli sobie na sierpień i nawet wrzesień, chociaż pojedyncze stałe komisje Rady Miejskiej jednak się zbierały, rzadko, a diety były wypłacane. Na koniec lata planowano także drugie sprzątanie Kamiennego Potoku, jednak imprezę odwołano, z przyczyn, które raczej przemilczę. Ja także, korzystając z okazji pobytu na fecie posła Marcina Gwóźdź, próbowałam pokazać mu nasz piękny, zaniedbany potok, nie skorzystał, bo nie zna sprawy... Z kolei on zaproponował mi przyjazd do swego biura poselskiego, ale tym razem ja nie skorzystałam; nie wierzę w skuteczne zainteresowanie posłów sprawami jakiejś tam prowincji. W budynku UM od dłuższego czasu trwa remont i ma na celu nie tylko odnowienie wystroju, także takie usytuowanie poszczególnych biur, aby było wygodne dla petentów. Mnie radość sprawił powrót na okna witraży, będących symbolem naszej gminy. Będzie wygodnie, funkcjonalnie i ładnie. We wrześniu mieliśmy w gminie kilka imprez, cyklicznych.

Rozpoczęcie nowego roku szkolnego 2022/2023.
Uroczystość odbyła się na boisku „Orlik” w Centrum Sportu, Rekreacji i Wypoczynku im. ks. Benedykta Narlocha, pogoda dopisała, najmłodszym dzieciom towarzyszyli rodzice, spotkanie prowadziła nowa dyrektor Szkoły Podstawowej im. Orła Białego Dominika Mielnik, a towarzyszyła jej wicedyrektor Renata Marek. Przedstawiciela organu prowadzącego nie było, z ważnych przyczyn nie mógł przybyć. Po niezbędnych komunikatach zgromadzeni udali się do budynku szkoły.
Dominika Mielnik w szkole pracuje 32 lata jako nauczycielka muzyki (w przeszłości ), biologii i przyrody; Renata Marek jest nauczycielką 25 lat, jej specjalność to edukacja wczesnoszkolna, wychowanie do życia w rodzinie. Obie są nauczycielkami dyplomowanymi. W szkole uczy 39 nauczycieli, w większości dyplomowanych, uczy się 381 uczniów w 20 oddziałach, liczących około 19, 20 osób. Wiodącym językiem obcym jest angielski, klasy 4-6 mają dodatkowy, obowiązkowy język niemiecki. Szkoła zatrudnia pedagoga, poszukuje – psychologa.

Biathlon dla Każdego.
To z pewnością jedna z większych i bardziej popularnych imprez sportowych, zawody dla dzieci i młodzieży oraz amatorów, organizowanych w Szczytnej już po raz piąty, doskonale przygotowane, „gorące” od sportowych emocji i zdrowego współzawodnictwa. Wzięło w nich udział 169 osób startujących w 8 kat. We wcześniejszych edycjach – w kraju było ich 7 – startowało nawet 220 uczestników (rekord) z dumą poinformowała Kinga Goraj, sprawczyni tego wydarzenia. Natomiast wiceburmistrz W. Zimoch nazwał te zawody ważnym wydarzeniem dla promocji Szczytnej – rzeczywiście, wzięli w nich udział mieszkańcy i okolicznych, i całkiem odległych miejscowości.
Szczytna ma szczęście do pasjonatów sportu, którzy krzewią go szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Wspomniana już Kinga Goraj oddaje się swej pasji – biathlon już wiele lat, razem z Tomaszem Tomaszewskim – piłka nożna, który w niejednym młodym człowieku rozbudził i rozwijał talenty piłkarskie, stworzyli UKS SZCZYTNIK, proponując możliwość aktywnego życia 80 osobom (45 osób – biathlon, 35 – pika nożna). Od siebie dają wszystko: czas, entuzjazm, cierpliwość, mobilizację, uznanie; w zamian otrzymują satysfakcję z dobrego wpływu na podopiecznych, i możliwość dzielenia tej satysfakcji z nimi.
W sierpniu spotkali się z Komisją spraw społecznych RM, mówili o swojej pracy, przede wszystkim o braku pieniędzy, praktycznie na wszystko: sprzęt, stroje, organizację turniejów, wyjazdy na turnieje, drobne nagrody dla podopiecznych, nie mają też własnego lokum, w którym mogliby przechowywać niezbędne rzeczy. Szukają sponsorów, piszą wnioski do dostępnych projektów; niestety w zasadzie bez skutku. To, co uda im się zdobyć, zebrać w postaci składek, nie wystarcza, a jeśli, to na bardzo podstawowe potrzeby. Potrzebują wsparcia, pewności, że je otrzymają, bez ciągłego proszenia, oczekiwania, niepewności. Dawanie wszystkiego z siebie i od siebie nie wystarczy. Każde zajęcia sportowe, treningi, organizowane zawody pokazują jak wielkie znaczenie ma tego rodzaju działalność. Byłoby więc bardzo wskazane, gdyby radni wzięli to sobie do serca przy tworzeniu budżetu na kolejny rok.

Plon niesiemy, plon.
Dożynki gminne. Odbyły się w Niwie. Gospodarze zawsze mają ambicję, aby najlepiej ugościć przybyłych; zrobić piękne dożynkowe wieńce; zabawić; zadziwić... Udowodnić sobie i innym, że tradycje są wciąż żywe, a chlebem trzeba się dzielić – sprawiedliwie. I najlepiej, gdy ten chleb podzieli na, w miarę, równe części ten, kto się przyczynił do jego powstania, nie jakiś obcy, przypadkowy, i interesownie. Dożynki w Niwie spełniały te „wymogi”. Bawiono się dobrze i do późna. Wieńce były piękne, zawsze są. Tylko czegoś żal...

Narodowe Czytanie.
Mające już stałe miejsce w działalności Biblioteki Publicznej, oczekiwane i zawsze ciekawe odbyło się i w tym roku. Wśród uczestników większość to stali bywalcy, ale i nowych wciąż przybywa. Tekst przygotowują panie bibliotekarki, czasem ktoś przyniesie swój ulubiony, interpretacja wymyka się często spod kontroli, wywołując zabawne sytuacje, potem rozmowa o autorze, dzielenie się emocjami; jakiś mały konkurs związany z bohaterem czytanego utworu, nagrody – książki do wyboru i... mile i ciekawie spędzony czas z ciastem i napojami do wyboru. Niezapomniane chwile.