Fraszki Piotra

Autor: 
Piotr Stankiewicz

Owca i pasterz
Pewna owca o pasterzu
zbyt głośno beczała
Chciała wyjść za barana
ślubu nie dostała.
*
Nokaut
Bogu dzięki, że
załatwił mnie
od ręki
*
Korzyść i groźba
Od metody „marchewki i kija”
Bolą mnie: głowa, plecy, szyja.
*
Przepis na idealny związek
To idealne małżeństwo
chodzą o nich słuchy.
Ona, udaje, że nie widzi
a on, że jest głuchy.
*
Lala malowana
Tipsy, rzęsy
brwi i usta
Dech zapiera.
W środku pusta.
*
Celebryta
Niech mnie pan nie obraża
dla mnie to za mała gaża
Dziś zależy wielkość gaży
od rozpoznawalności twarzy.
*
Wspomnienia z wakacji
Ona, namiot, śpiwór, koc
s t o s u n k o w o – dobra noc.
*
Pytanie
Kto mi pierwszy
pobłogosławi
karabin
ksiądz, pastor, pop
czy rabin?
*
Jak trwoga to
do Boga
Mówi, że nie wierzy.
Bóg mu niepotrzebny.
Gdy go coś zaboli
wzywa wszystkich świętych.
*
Jedz, pij i popuszczaj pasa
Nic nas nie powstrzyma
Do boju mój bracie!
Lecz gdy wstał od stołu
to pękły mu gacie
*
Rada
Kiedy już Cię bolą kości
Zacznij myśleć o wieczności
*
Syn
Cieszy ojca mądrość syna
kopia lepsza niż oryginał
*
Nałogi
Ach, te nałogi
są kulą u nogi

Wydania: