POECI I MALARZE – KOLOROWE PTAKI HELIKONU
Lato strojne barwami, zapachami kwiatów, jest urokliwie i magicznie. Wena krąży wokół twórców i niesie natchnienie. Nie wszyscy wiedzą, że Klub Literacki Helikon to nie tylko literaci. Jest pośród nas grupa poetów, którzy obok tego, że tworzą wiersze, są aktywni w malarstwie, grafice, rzeźbie, fotografice, a nawet śpiewaniu! Są kolorowymi postaciami, obdarzonymi wieloma talentami, są to osoby niezwykle twórcze. Należy dodać za Cyprianem Kamilem Norwidem: „Autorów – sądzą ich dzieła. Nie – autorzy autorów”. Dziś więc przedstawiamy poetów Helikonu tworzących obrazy – w różnych technikach malarskich, a także grafice. Spójrzmy na nich mając w pamięci cytat świętej Tereski: „Gdyby płótno malowane przez artystę mogło myśleć i mówić, z pewnością wiedziałoby, że artyście malującemu zawdzięcza swoje piękno”.
*Jan Stypuła jest artystą niezwykle wszechstronnym, to malarz, grafik, fotograf, filmowiec. Rodzinnie związany z Polanicą-Zdrój, aktywny turysta, regionalista, wędruje, podróżuje po regionie i górach, skąd czerpie inspiracje dla swojej twórczości. Od dziecka pasjonowało go malarstwo, rysunek, małe formy rzeźbiarskie w drewnie. W twórczości malarskiej interesuje się pejzażem i motywami przyrodniczymi, malarstwem symbolicznym oraz surrealizmem, maluje farbami olejnymi, akrylowymi i akwarelami. Szkice graficzne z wędrówek po górach, wykonuje dosłownie na kolanie lub pniu drzewa. Jego prace znajdują odbiorców w Polsce, Niemczech i Holandii. Jest również projektantem i współwykonawcą statuetki „Niedźwiedzia Polanickiego” – prestiżowego wyróżnienia miasta Polanica-Zdrój. Kolejnym jego zainteresowaniem jest fotografika i film. Ponad 18 lat związany ze środowiskiem medycznym, prowadził studio foto wideo – atelier przy polanickiej klinice Chirurgii Plastycznej. Owocem tej współpracy są fotografie archiwalne wykorzystywane m.in. do publikacji naukowych profesora Kazimierza Kobusa i innych.
*Aleksandra Wolf-Klimowicz to utalentowana rzeźbiarka i malarka. Ukończyła Państwowe Liceum Technik Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem oraz Studium Nauczycielskie w Legnicy – kierunek wychowanie plastyczne. Wiele lat pracowała pełniąc funkcję instruktora plastyki. W tym czasie w jej twórczości powstało wiele obrazów, rzeźb i scenografii do organizowanych imprez. Brała udział w licznych plenerach malarskich i wystawach w Polsce. W Polanicy stoi pomnik – rzeźba jej autorstwa pt. „Zdobywca”, wykonana w piaskowcu ku czci polskich himalaistów. Liczne obrazy i rzeźby Aleksandry znajdują się w prywatnych kolekcjach. Czas poświęca rzeźbie i malarstwu. Ostatnio tworzy małe formy rzeźbiarskie, wykonuje je w marmurze oraz upiększa świat przez uprawianie kwiatów i krzewów ozdobnych w ogrodzie, tam stanie niebawem rzeźba Don Kichota. Wydała książkę pt. Reminiscencje – sentymentalna podróż wstecz. Są to wspomnienia z Liceum w Zakopanem, przy zdobywaniu wiedzy. Na twórczość Aleksandry najbardziej wpłynął Władysław Hasior i jego sposób tworzenia, światowa sława, awangardowa postać.
*Jadwiga Piernikarska-Cichocka talent twórczy odziedziczyła po matce, która jedwabiem na kanwie haftowała kopie obrazów znanych malarzy. Jagoda maluje akwarelą i farbą olejną, pejzaże i bukiety kwiatów. Zauroczona Polanicą wybudowała dom na przełęczy, czerpie wenę z kwiatów w swoim ogrodzie i przenosi na płótno ich piękno. Pierwszą wystawę miała w KIK-u 1987 r. w Kłodzku, prezentowała swoje prace w Weilburgu, wielokrotnie w Berlinie Zachodnim, Brukseli. Należała do Związku Artystów Malarzy we Wrocławiu. Wernisaże jej obrazów odbyły się we wrocławskiej kamieniczce Jaś i Małgosia, w Klubie Muzyki i Literatury, Pod Plafonem w Rynku, a także w Polanicy-Zdroju w Art Cafe, przy TMP. Wiele jej prac znajduje się
w prywatnych zbiorach. Pasją twórczą Jagody jest projektowanie i uprawianie ogrodów. Dzięki temu, utrzymuje świeżość myśli, radość ducha, wrażliwość na otaczający świat. Jej mottem życiowym jest przysłowie chińskie: „w życiu należy czynić dużo dobra, aby dla chwastów zła, nie pozostawało miejsca!”.
*Maria Zofia Mądry urodziła się we Wrocławiu, który ukształtował jej podejście do życia, pasjonatka muzyki, poezji, malarstwa i fotografii. Zamieszkała w Kanadzie z mężem Staszkiem Mulikiem w Hamilton, wystawiała obrazy w galerii MPiK, chętnie je kupowano. Później w Midland w Ontario, gdzie w polskiej kawiarence prezentowała swoje obrazy i śpiewała z mężem dla Polonii w języku polskim. Oboje pisali teksty, do których jej mąż komponował utwory muzyczne, śpiewała je ze Staszkiem lub solo. Ulubionym tematem malarskim są polne kwiaty i róże. Źródłem inspiracji są okazy kwiatów pielęgnowane przez nią samą. W Kanadzie, zachwycona intensywnymi barwami przyrody, malowała pejzaże z architekturą starych domów, wśród kolorowych drzew i krzewów oraz potężnych czerwono-żółtych klonów. Malowała akwarelą, później farbami akrylowymi i olejnymi. Po śmierci męża wróciła do Polski, zamieszkała w Polanicy-Zdroju, gdzie kontynuuje swoje pasje malarskie, poetyckie i muzyczne. Do twórczości Marii idealnie pasuje cytat Cypriana Kamila Norwida: „Całe bowiem stworzenie sklepi się obrazem: Człowiek myśląc, maluje i śpiewa zarazem”.
*Walentyna Anna Kubik pochodzi z Wrocławia, ale na dłużej zatrzymała się w Zduńskiej Woli (łódzkie). Od 2014 r. jest polaniczanką, wybrała to piękne miasto na zawsze. Magisterium uzyskała na Uniwersytecie Łódzkim na Wydziale Filologicznym w zakresie kulturoznawstwa o specjalności filmoznawczej (1991). Maluje od 1987 r. na płótnie, desce, kartonie, głównie farbami olejnymi, również akrylowymi i pastelami suchymi. Tematem jej prac są kwiaty, pejzaże, architektura, nie stroni od innych tematów, jak również technik, zainspirował ją zdecydowany kolor natury i kształty. Pobierała nauki od profesorów i mistrzów pędzla, dokształcała się fachową literaturą. Jej prace prezentowano na plenerach malarskich i wernisażach w Łodzi, Zduńskiej Woli, Wieluniu, Sieradzu, parokrotnie w Polanicy-Zdroju. Prace autorki ozdabiają książki poetyckie, również jej własne. Obrazy malarki znalazły nabywców w Polsce, jak również za granicą (Stany Zjednoczone, Włochy, Niemcy).
*Leszek Władysław Szczurek urodził się w Dusznikach-Zdroju, mieszka w Polanicy-Zdroju, poeta, malarz, podróżnik. Maluje farbami olejnymi i akwarelą, głównie kwiaty, pejzaże, młyny, zamki. Przez jakiś czas rzeźbił w drewnie, również pisze wiersze i prozę. Zamiłowany podróżnik, odwiedził wiele krajów, podczas wycieczek i wędrówek fotografuje krajobrazy i maluje je. Źródłem inspiracji są rozmyślania nad życiem, czerpie z nich pomysły malarskie, przenosi je na płótno. Swoje prace wystawiał w Klubie Plastyków Amatorów PALETA przy Domu Kultury w Kłodzku, Ośrodku Kultury w Dzierżoniowie, Ośrodku Kultury w Polanicy-Zdroju, Dworku Chopina w Dusznikach-Zdroju, Domu Pracy Twórczej CYGANERIA w Kudowie-Zdroju, w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu (które zakupiło jego pracę Zamek Warowny w Ogrodzieńcu – akwarela). W bieżącym roku ukazała się kolejna książka poetycka Leszka pt. Piękno słowem się stało. To wiersze o ludziach. Autor przekazuje refleksje, przemyślenia, natomiast teksty liryczne zawierają efektowne zachwycające, metafory.
Bardzo chcielibyśmy pokazać przykłady dzieł przedstawionych artystów, ale nasza BRAMA jest czarno-biała! Cóż to byłby za efekt? Zatem poprzestańmy tu na pokazaniu ich sylwetek, a do oglądania obrazów zapraszamy do Polanicy-Zdroju. A kto nie może przyjechać, niechaj weźmie do ręki piękną książkę wydaną przez Towarzystwo Miłośników Polanicy pt. „Polanicki ogród sztuk”. Tam znajdzie kolorowe ilustracje twórczości wymienionych tu artystów, a także przegląd postaci i dzieł innych twórców polanickich w różnych dziedzinach sztuki.