Korespondencja z Częstochowy … ŚWIATOWY ZJAZD i PIELGRZYMKA KRESOWIAN
W dniu 2 lipca Jasna Góra po raz kolejny gościła XXIX Światowy Zjazd i Pielgrzymkę Kresowian.
Organizowane od wielu lat uroczystości gromadzą zawsze liczne grono Polaków z kraju jak i spoza jego granic, których łączy dziedzictwo Kresów i troska o jego zachowanie w kolejnych pokoleniach. Licznie prezentowane było m.in. wyjątkowo aktywne środowisko dolnośląskie. Wśród gości spotkać można było grupę rodaków ze Wschodu zaproszonych przez gospodarzy regionu.
Uroczystości rozpoczęła Msza Święta w Kaplicy Cudownego Obrazu. Homilię wygłosił kapelan kresowego środowiska ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski nawiązując do przypadającej w tym roku 80 rocznicy Rzezi Wołyńskiej powiedział: „Nie o zemstę, lecz o pamięć, prawdę i godne pochówki wołają ofiary ludobójstwa. To jest przypomnienie o bolesnych wydarzeniach dla naszego narodu. Pamiętamy o niedokończonych Mszach wołyńskich, bo wiele mszy, które rozpoczęły się w niedzielę 11 lipca 1943 r. nigdy nie zostało zakończonych. Kresowianom zależy na godnym pochówku ofiar rzezi wołyńskiej. Rodziny Kresowian wystosowały list do Episkopatów Polski i Ukrainy. Gdzie jest mowa o pojednaniu, którego warunkiem jest powiedziana prawda, godne pochowanie ofiar i zaprzestanie gloryfikacji zbrodniarzy na Wschodzie. Trzeba również pamiętać o tym co łączy Polskę i Ukrainę, bo byli też sprawiedliwi Ukraińcy, którzy ratowali i ostrzegali Polaków. Dziś przybyli dziękują Matce Bożej za wolność naszej Ojczyzny. Za to, że mimo wojen, zaborów i okupacji możemy żyć w wolnym kraju, wyznawać wiarę i mówić w ojczystym języku...”.
Podczas mszy poświęcono sztandar Stowarzyszenia „Wspólnota i Pamięć” które wciąż zabiega o budowę pomnika ofiar Wołynia na warszawskich Powązkach.
Pod tablicami poświęconymi Polakom zamordowanym na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej oraz sprawiedliwym Ukraińcom odbył się Apel Pamięci, podczas którego złożono wotum-replikę „Pomnika Wołyńskiego” który po wielu latach starań stanął w Lublinie. Wykonawca pomnika Witold Marcewicz podkreślił, że motywem przewodnim obelisku jest cierpienie. W płonącym ogniu są twarze tych wszystkich bestialsko zamordowanych. „Matkom, ojcom, dzieciom i starcom, duchowieństwu, zgładzonym ze szczególnym okrucieństwem jedynie dlatego, że byli Polakami. W hołdzie Polakom ofiarom ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939-1947”.
Podczas Kresowego Forum „Kresy – pamięć pokoleń” oprócz wystąpień honorowych gości była mowa m.in. o potrzebie edukacji patriotycznej i medialnej, pomocy Polakom na Wschodzie i tworzeniu szeroko rozumianego frontu na rzecz zachowania narodowej pamięci o Kresach.
Niestety na Ukrainie nadal gloryfikuje się zbrodniarzy, stawia się ich pomniki, ich nazwiska spotykamy na tablicach ulic, publicznych obiektach czy jak ostatnio nazywa się ich imionami stadiony sportowe. Tablice upamiętniające Banderę czy Szuchewycza wręcz prowokacyjnie umieszcza się na frontonie polskiej szkoły we Lwowie. Zakłamuje się historię i polski dorobek oraz wkład naszych przodków na Kresach.
Jak powiedziała Danuta Skalska rzecznik Światowego Kongresu Kresowian i organizatorka wspomnianych uroczystości „Pamięć o ofiarach zbrodni ukraińskiego ludobójstwa jest też pamięcią o Polsce. Kresy to wyraz bólu, cierpienia i wielkie wołanie o prawdę. Przez ostatnie lata odcinano tę część naszej historii a przecież to właśnie na Kresach, we Lwowie znajdował się największy ośrodek polskiej kultury. Żyli tu ludzie, którzy tworzyli naszą historię i bogatą spuściznę zarówno materialną, jak i tę duchową. Niestety często o tym zapominamy...” Moja rozmówczyni podkreśliła, że od początku wojny na Wschodzie pomagamy Ukrainie. To zarówno wielkie i symboliczne działanie, bo czynią to osoby, które przeżyły Wołyń i straciły tam bliskich. Spieszymy z pomocą, ale też domagamy się prawdy i pamięci. Wielu uczestników było świadkami okropnej rzezi i choć cudem uniknęli śmierci to ta trauma pozostanie u nich do końca życia. Ich bliscy umierali w męczarniach, dlatego wołają „Polsko upomnij się o nich”.
Podczas Forum podsumowano kolejną edycję konkursu „Wołyń – pamięć pokoleń”. Budujące jest w tym wszystkim, że ten trudny temat podjęli młodzi ludzie, uczniowie wielu szkół.
Były relacje naszych rodaków o ich często niezwykle trudnej sytuacji na Ukrainie, Białorusi i Wileńszczyżnie. Szczególnie doświadczają tego starsi, chorzy i samotni rodacy. Ich podarunkiem był wielki bochen chleba podzielony wśród obecnych.
Imprezą towarzyszącą była wystawa w częstochowskim muzeum „Na Kresy po zdrowie, o uzdrowiskach na ziemiach wschodnich dawnej Rzeczypospolitej”, przygotowana przez Tomasza Kubę Kozłowskiego.
Jasnogórskie spotkanie zakończył recital pieśni patriotycznych w wykonaniu Grzegorza Podwójnego oraz w wykonaniu... ministra Michała Wójcika. Dla takich chwil i takich też wzruszeń warto tu zawsze przybyć...
Organizatorem uroczystości był Światowy Kongres Kresowian, Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich z Bytomia oraz Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów z Wrocławia.
zdjęcia: autor i Marian Frużyński