Altheider Presseschau / Polanicki Przegląd Prasy. Odc. 11. WRZESIEŃ

Autor: 
Henryk Grzybowski - tłum. i oprac.
1Festmarsch A.  Eschricha na 100 lecie uzdrowiska.jpg
2Kamień Cardocusa Sokołówka fot. Jarosław Szlegier.jpg
3Altheide 0999a_Piwiarnia Zimpla.jpg
4Altheide 1736a_widok na most Magdy 1939.jpg

Już na dobre zadomawiamy się w latach 20., sto lat temu. We wrześniu mamy pierwsze oceny mijającego sezonu. Obchodzi się jubileusze, żegna zmarłych członków społeczności (Albin Eschrich, Josef Wenzel oraz jego wnuk Georg, niedawno ukończone 95 lat, to ważni członkowie polanickiej społeczności), donosi o budowie mostów (te wspomniane w tekście jako jedyne przetrwały napór żywiołu podczas wielkiej powodzi 25 lat temu!) i planuje inwestycje. Dziś trochę zdumiewa, że ul. Lipowa kończyła się jeszcze przed ul. Kłodzką. Wyjaśnia się zagadkę tajemniczego kamienia niedaleko domu wypoczynkowego wrocławskich kamieniarzy. Jak dzisiaj, handlowcy chcą otwierać sklepy w niedzielę, zwłaszcza przed świętami. Na posadę naczelnika gminy było stu reflektantów! Za miesiąc ostatni odcinek i podsumowanie.
1926
„Glatzer Nachrichten“. Nr 72,
sobota, 4 września 1926.
Polanica-Zdrój
• Zgodnie z listą uzdrowiskową nr 20 z 28.08. br. od 24.08. naliczono tu następujące osoby: kuracjusze 7204, turyści 3375, razem 10 579 osób. Miejmy nadzieję, że dobra pogoda utrzyma się przez dłuższy czas, ponieważ dobry sezon byłby mile widziany przez mocno zatroskanych właścicieli pensjonatów.
• Od 1907 roku dyrygent Albin Eschrich dzierży batutę naszej orkiestry zdrojowej [niem. Kurkapelle]. To dzięki niestrudzonemu zapałowi i talentowi artystycznemu kapelmistrza orkiestra stoi dziś na tak wysokim poziomie i cieszy się tak dobrą opinią.
Z okazji dwudziestolecia dyrygentury Eschricha nasza orkiestra dała w środę cieszące się dużą frekwencją koncerty benefisowe, podczas których zaprezentowano znakomite wykonania. My również dołączamy do grona życzliwych, mając nadzieję, że jubilat jeszcze długo będzie w zdrowiu dzierżył „berło” tego zespołu.[Albin Eschrich (1874–1946), wychowanek słynnego Hoftheater w Meiningen, na zlecenie nowego dyrektora uzdrowiska Georga Berlita w 1906 roku założył w Polanicy orkiestrę uzdrowiskową.]
• Bolesna strata pułkownika (w st. spocz.) von Machui w Willi „Jerycho” jest przedmiotem powszechnej troski. Jego jedyny 19-letni syn, służący jako chorąży w Reichswehrze w Lubece, został zaatakowany, pobity na śmierć i okradziony podczas wycieczki rowerowej z Lubeki do Travemünde. Miejmy nadzieję, że ten akt okrucieństwa spotka zasłużona kara.
• Oberlandjäger Gerstenberg [Oberlandjäger był stopniem odpowiadającym sierżantowi żandarmerii polowej (po tym, jak tę formację, będącą policją wojskową, w 1920 roku przemianowano na Landjägerei)] przekazał szefowi tutejszego urzędu okręgowego znaleziony rower. Właściciel proszony o zgłoszenie się.
• Ekipa robotników z Urzędu budownictwa rzecznego jest obecnie zajęta naprawą brzegów Bystrzycy w pobliżu nieruchomości Heidehof, Nora i Zeppelin [ob. ul. Bystrzycka 48–44] i usuwaniem poważnych szkód popowodziowych.
• Poniżej domu wypoczynkowego rzemieślników w Nowej Sokołówce, przy wiejskiej drodze pośród grupy świerków, stoi pięknie ociosany kamień z napisem Cardocus-Ecke 1926 [pol. Zakątek Cardocusa]. Wielu turystów pyta – Kto tu zginął, kto tu miał wypadek? Nic z powyższych! Niedaleko stąd pewien wrocławski mistrz brukarski przebywający w pensjonacie „Rzemieślnik” w celach rekreacyjnych, „upadł” tutaj w przypływie „dobrego humoru”. Aby upamiętnić to zabawne wydarzenie, jego koledzy umieścili ten kamień na terenie pensjonatu, świętując to wydarzenie w najbardziej uroczysty, wymagający „oblania”, sposób. Jeśli ten zwyczaj się upowszechni, pobocza dróg wkrótce obrodzą w kamienie. [Julius Cardocus (1853–1931), honorowy prezes cechu kamieniarzy, wrocławski radny z ramienia mocno prawicowej partii narodowo-konserwatywnej DNVP. Szczególne zasługi położył dla Domu Wypoczynkowego Śląskich Rzemieślników (niem. Schlesischer Handwerker Erholungsheim) w Sokołówce (ob. Tadeusza Gajcego 9). Dzięki jego pomocy zarząd cechu mógł nie tylko nabyć obiekt, lecz Cardocus radą i czynem pomagał przy prowadzeniu i rozbudowie obiektu.]
1928
„Grafschafter Nachrichten“.
Nr 77, środa, 26 września 1928.
Altheide-Bad
Polanica-Zdrój.
Budowa mostu i drogi
• Mosty Pangratza będą zamknięte [mowa o dwóch mostach, jednym nad Bystrzycą, drugim nad zasypaną po wojnie Młynówką k. dawnej szlifierni Pangratz] do odwołania z powodu nowych prac budowlanych. Objazd będzie prowadził przez mosty przy „Tyroler Hof” [jeden nad Bystrzycą, drugi nad Młynówką k. restauracji „Europa”]. Oficjalne ogłoszenie oznacza początek niedawno podjętych, pilnie potrzebnych innowacji technicznych w naszej miejscowości. Przed rozpoczęciem prac rozbiórkowych firma podejmująca się prac musiała zbudować mosty awaryjne dla pieszych nad samą Bystrzycą i Młynówką Wittwera. Pierwszy z nich znajduje się poniżej jazu Wittwera, naprzeciwko Teatru Zdrojowego; drugi naprzeciwko piwiarni i winiarni Zimpla [lokal Richarda Zimpla (róg ul. Bystrzyckiej i Dąbrowskiego), po wojnie bar „Maskota”, ob. budynek mieszkalny].
Pomiędzy dwoma mostami awaryjnymi znajduje się „wyspa” należąca do administracji kąpieliska, przez którą należy przejść. Prace rozbiórkowe dwóch głównych mostów są obecnie w toku. Firma wzniesie tu wkrótce most, który wytrzyma wszystkie obciążenia i pod względem architektonicznym uwzględni charakter tej pięknej i ruchliwej okolicy. Most zostanie również znacznie poszerzony w taki sposób, aby piesi mogli przechodzić bez przeszkód ze strony samochodów. [Nazwy od szlifierni szkła Pangratz, należącej później do Wittwera (dziś budynki mieszkalne przy ul. Dąbrowskiego 1a–1d). Młynówkę nazwaną od Wittwera, wykonał właściciel górnego młyna. Młyn ten w 1845 roku kupił Anton Schaar, a w 1896 r. Elisabeth Pangratz, spadkobierczyni Huty Kryształów Pangratz w Lasówce, która przekształciła go na szlifiernię szkła.]
• Powyżej położony Magdabrücke [most Magdy, nazwany później mostem Glatzela, niem. Glatzel-Brücke, od nazwiska Paula Glatzela, naczelnika gminy Altheide w latach 1923–1929, czyli w latach tych inwestycji], który łączy ulice Georgstrasse [po śmierci właściciela uzdrowiska Georg-Haase-Strasse, ob. Parkowa] i Bahnhofstrasse [ob. Zdrojowa] z Lindenstrasse i Weistritzstrasse [ob. Lipowa i Bystrzycka], jest również bliski wyburzenia.
W tym miejscu rozpocznie się wkrótce budowa masywnego, szerokiego mostu dla samochodów i pieszych, który przebiegnie nad Bystrzycą w przedłużeniu ul. Lipowej. Przebicie Lipowej do Schwedeldorfer Chaussee [ob. ul. Kłodzkiej] zostało już postanowione i ma zostać zrealizowane w dającej się przewidzieć przyszłości.
W opinii władz, Lipowa przekształci się prawdopodobnie w główną handlową ulicę, przez którą będzie przepływał prawie cały ruch między dzielnicą uzdrowiskową z jednej strony a pocztą i stacją kolejową z drugiej, nowy most powinien już teraz uwzględniać ten prawdopodobny rozwój. Osiągnięto już porozumienie z Misterkiem, jednym z ważnych posiadaczy gruntu przy tej ulicy, w sprawie przekazania gruntu. Sam udostępnił już dla pieszych przejście przez swoją posesję. [Inspektor ogrodniczy Josef Misterek pełnił wiele funkcji społecznych m.in.: radnego, członka rady parafialnej i rady nadzorczej Alt-heider Bank. W swoim pensjonacie Johannahof (ob. Villa Tilia przy ul. Lipowej róg Kłodzkiej) wynajmował pokoje dla letników.] Byłoby bardzo godne ubolewania [...], gdyby pilnie potrzebne rozwiązanie zostało opóźnione przez nieuzasadnione roszczenia odszkodowawcze innych właścicieli. Do początku sezonu kuracyjnego 1929 ul. Lipowa musi przebiegać aż do Kłodzkiej, aby odciążyć Zdrojową i Hauptstrasse, które są obecnie bardzo przeciążone. [Hauptstrasse to główna oś dawnej Altheide: od wjazdu od strony Bystrzycy Kłodzkiej do wyjazdu w stronę Wambierzyc. Po wybudowaniu linii kolejowej ze stacją, części ulicy nadano nazwę Bahnhofstrasse (Dworcowa, w 1945 r. zmienioną na Zdrojowa). Dalszy odcinek Hauptstrasse przemianowano później na Heuscheuer-Strasse, ob. to przedłużenie ul. Zdrojowej aż do DK-8.]
1929
„Glatzer Zeitung“. Nr 76, sobota,
14 września 1929
gn. Polanica-Zdrój
• Wiadomości szkolne. Nauczyciel Alfred Goebel został przeniesiony do szkoły katolickiej w Miliczu, [w jego zastępstwie przybył] nauczyciel Otto Bartsch z Płonicy w powiecie ząbkowickim na stanowisko nauczyciela pomocniczego.
• Nowy lekarz uzdrowiskowy. Dr Erich Westphal, który przez 8 lat pracował w szpitalu katolickim w Kłodzku [przy ul. Szpitalnej], osiedlił się tutaj jako neurolog (willa „Merkur”) [ob. ul. Lipowa 7].
• Prowadzenie sklepów w niedziele. W porozumieniu z zarządem stowarzyszenia handlowców ostatnie dwie niedziele handlu, na które może jeszcze wyrazić zgodę, wyznaczono na 15 i 22 grudnia. Sklepy będą zatem zamknięte w niedziele do 15 grudnia.
ze. Wolany Naczelnik urzędu administracji w Polanicy poinformował naczelnika urzędu z Wolan, że miejscowy woźnica znalazł dużą sumę pieniędzy w pobliżu Schnabelmühle [młyn w dawniejszym przysiółku Dziób]. Prawowity właściciel może się tam zgłosić.
„Grafschafter Nachrichten“.
Nr 77, środa, 18 września 1929
gn. Polanica-Zdrój
• Przy licznym udziale mieszkańców, członków cechu rzeźników Duszniki-Polanica, stowarzyszenia karczmarzy i in. 13 bm. pochowano mistrza rzeźniczego i karczmarza Josefa Wenzla, który zmarł w wieku 67 lat. Urodził się w Lasówce. Życie tego prawdziwego grafschaftera i polaniczanina nie było niczym innym jak trudem i pracą. Dzięki niestrudzonej pracowitości stopniowo z kawałka ogrodu stworzył piękną, cenną posiadłość, którą widzimy dzisiaj. Dziewięcioro dzieci, w tym trzech wykwalifikowanych mistrzów rzeźnictwa, opłakuje ojca. Przed trumną powiewała cenna chorągiew, który zmarły mistrz ofiarował cechowi rzeźników. Wraz z nim odeszła wybitna osobowość zaszczytnego zawodu rzeźnika. [Josef Wenzel wywodził się z wielopokoleniowego rodu malarzy na szkle. Zachęcony, jak wielu innych, rozwijającym się uzdrowiskiem ściągnął do Polanicy, gdzie wżenił się w rodzinę dziedzicznych sołtysów miejscowości. Nad rzeką, przy Bahnhofstrasse 11, ob. Zdrojowa 11, róg Bystrzyckiej, zbudował rzeźnię i masarnię, następnie gospodę „Zur Weistritz” (pol. Nad Bystrzycą). Słynne były jego zaproszenia na poczęstunek po świniobiciu. Jego wnukiem jest Georg Wenzel, kronikarz polanicki, promotor współpracy dawnych i obecnych polaniczan, fundator dzwonu do kościoła, Honorowy Obywatel Polanicy, autor książki Heimatbuch. Altheide Bad, będącej zbiorem nieocenionych relacji i dokumentów począwszy od najdawniejszej historii miasta.]
• Artur Conrad zdał 11 marca egzamin na mistrza drukarskiego przed Izbą Rzemieślniczą we Wrocławiu.
• Mówi się, że prawie 100 osób zgłosiło się na ogłoszenie na stanowisko naczelnika gminy. Komisja wyznaczona do selekcji i rozpatrywania podań ma więc trudne zadanie. [Ostatecznie na 12-letnią kadencję 9 listopada 1929 r. został wybrany Julius Spak. Po dojściu do władzy przez NSDAP został usunięty z urzędu.]
Na zdjęciach:
Festmarsch A. Eschricha na 100 lecie uzdrowiska.
Kamień Cardocusa – Sokołówka fot. Jarosław Szlegier.
Piwiarnia Zimpla.
Widok na most Magdy 1939.

Wydania: