Kłodzko – 31 sierpnia 1982 r.
Na dzień 31 sierpnia 2023 roku zaplanowano w Kłodzku uroczystości wspomnieniowe związane z wydarzeniami sprzed ponad 40 laty. Organizatorzy spotkania: starosta kłodzki Maciej Awiżeń, burmistrz miasta Kłodzka Michał Piszko, burmistrz miasta Lądek Zdrój Roman Kaczmarczyk, Kłodzki Ośrodek Kultury oraz uczestnicy owej rocznicowej manifestacji – Mirosław Awiżeń i Adam Kwas. Ponieważ w dniu 31.08.23 numer wrześniowy gazety był już zamknięty, relację z tych uroczystości zaprezentujemy w kolejnym wydaniu czasopisma.
***
Wspominając wydarzenia z 31 sierpnia 1982 roku w Kłodzku, wspominam masowy w nich udział naszych współobywateli, którzy tłumnie wyszli na ulice w odruchu solidarności z więzionymi wówczas przewódcami „Solidarności”, mimo zakazu i „wojennego prawa”. Będąc wówczas przymusowym bezrobotnym (za odmowę podpisania lojalki i wyrzeczenia się „Solidarności” zwolniono mnie z pracy) prowadziłem „drukarnię”. Na strychu w moim rodzinnym domu drukowałem tzw. bibułę pod dumnym tytułem Solidarność Zwycięży pismo Kłodzkiej Komisji Koordynacyjnej „S”. Publikowaliśmy własne artykuły, informacje nielegalnej agencji prasowej „S” podsyłane nam z Wrocławia. „Maszyną drukującą” była ramka na zawiasach i matryca białkowa. Pismo produkowaliśmy w ilościach jak na nasze czasy dość sporych (dochodziło do kilkuset egzemplarzy). Byłem zatem drukarzem, kolporterem i kurierem.
Potężne demonstracje, organizowane w bastionach „Solidarności”: Gdańsku, Warszawie, Wrocławiu już od chwili ogłoszenia stanu wojennego swoją kulminację miały w drugą rocznicę powstania związku. Nielegalne władze „S” na szczeblu krajowym i regionalnym zalecały dekoncentrację działań i organizowanie demonstracji w mniejszych ośrodkach, aby zaangażować jak największe siły bezpieki i milicji, w szczególności oddziały tzw. ZOMO, co odciążyłoby bastiony „Solidarności” w wielkich miastach, gdzie planowano wielkie protesty.
W przeddzień demonstracji roznosiliśmy wyprodukowane w mojej „dziupli” ulotki, dla zwrócenia uwagi były to skrawki papieru kolistego kształtu nawołujące do udziału w wydarzeniu i uczczenia rocznicy powstania „Solidarności”.
Z polecenia władz Miejskiej Komisji „S” byłem jednak wyłączony z udziału w samej manifestacji, gdyż dysponując w miarę bezpiecznym lokalem, gdzie mieliśmy zgromadzone ponad pół tony papieru oraz części maszyny drukarskiej, możliwa wpadka czy aresztowanie podczas demonstracji groziła utratą materiałów i dekonspiracją lokalu, co byłoby trudną do powetowania stratą.
Demonstracja 31 sierpnia 1982 miała w Kłodzku masowy charakter, reakcja sił bezpieczeństwa była niezwykle brutalna, wielu kłodzczan zostało potraktowanych gazem, pobitych, aresztowanych i prześladowanych później przez tajną i jawną bezpiekę, zwolnionych z pracy. Część poszkodowanych nie brała nawet czynnego udziału w manifestacji, mimo to byli pałowani i traktowani gazem.
Owo popołudnie spędziłem na stadionie miejskim, gdzie, o ile mnie pamięć nie myli, odbyły się zawody lekkoatletyczne z udziałem moich młodych przyjaciół – uczniów kłodzkich szkół średnich. Po zawodach wracałem do domu, był ciepły letni wieczór. Na ulicach jeszcze długo potem utrzymywał się smród gazów łzawiących. Jeździły milicyjne suki i radiowozy.
Czas zaciera wspomnienia, odeszło wielu uczestników tych wydarzeń, wielu, chociaż doznali wówczas krzywd i poniżenia pozostaje bezimiennych. Właśnie dla uczczenia ich poświęcenia, odwagi aby upomnieć się o prawdę i wolność, w tych trudnych czasach upamiętnienia ich solidarności spotykać się będziemy każdego ostatniego dnia sierpnia póki starczy sił.
Adam Kwas