Rzecz będzie oczywiście o literaturze. Wielokrotnie zdarzało się, że wypowiadałam się na temat ciekawych pozycji związanych z naszym regionem, ale ostatnio zetknęłam się z całą serią fascynującej literatury europejskiej i właśnie kilkoma refleksjami na ich temat chciałam się z Państwem podzielić. Zaznaczam, że nie jest to literatura historyczna, raczej z gatunku obyczajowych, psychologicznych, których autorzy podejmują uniwersalny wątek: przemijania, śmierci, zmagania się ze starością. Smutna, jakże przejmująca literatura.