Książki-wywiady. Część druga - czyli Mietek Kowalcze w cyklu: tygodniowe lektury
W tegotygodniowych "Lekturach" wywiad-rzeka z artystą. Z prozaikiem, poetą, felietonistą (np. "Tygodnik Powszechny", niegdyś "Respekt"), wydawcą, podróżnikiem, czyli Andrzejem Stasiukiem. Przed tygodniem nasza uwaga koncentrowała się, za sprawą książki Oriany Fallaci, na sprawach politycznych, społecznych, na roli mądrego, zaangażowanego i bezstronnego dziennikarstwa. Dzisiaj o życiu i twórczości - niemal jak w podręczniku literatury! O życiu i twórczości mądrej, emocjonalnej, dość osobnej i dla czytelników ważnej. Rozpisanej tutaj na rozmowy Andrzeja Stasiuka z Dorotą Wodecką. Owszem, niby nic niezwykłego - dialogi dwojga mądrych osób, jakich wiele na półkach już od pewnego czasu. A jednak nie, bo jednocześnie są to rozmowy z tym czymś, co stanowi o odmienności zarówno pisarstwa, jak i rozważań pisarza o świecie. Autor lubi mocne tezy, mocne porównania i twardo toczące się historie. Tutaj, w tym miejscu, po raz pierwszy w cyklu "Lektur", fragment wyłącznie dla PT Czytelników (dla PT Czytelniczek to już nie) - przeczytajcie więc panowie, proszę, uważnie te urywki rozmów, które dotyczą naszego, męskiego, nieubłaganego, dodaje autor, odchodzenia w cień.
Zastanawiająco prawdziwe. Tak jak prawdziwe i inspirujące są te liczne emocjonalne i intelektualne jednocześnie (tak tak, takie połączenie!) spostrzeżenia, sugestie i tezy, które Stasiuk wypowiada, a do których zostaje mądrze sprowokowany. Bo prowokowanie to nieodłączna cecha pisarstwa, życia, no i przez to w naturalny sposób rozmów z autorem "Opowieści galicyjskich". Dorocie Wodeckiej znakomicie to wychodzi. Jakie to ostre sądy, tezy i opinie? Kilka przykładów. Dajmy na to te dotyczące naszego, jak je surowo ocenia autor "Murów Hebronu", podejścia do Rosjan i do Rosji. Uważa, że traktujemy naszych sąsiadów okropnie. Z wyższością, z pogardą, z lekceważeniem. A wszystkie te zachowania wynikają głównie z niewolniczego strachu, z wrodzonej obawy przed imperium i jego mieszkańcami. Inna omawiana sfera - kościół, szerzej wiara. Wiadomo, to ciągle jeszcze łatwy obiekt mocnych tez. W każdą możliwą stronę. Wybierzmy jeden kierunek. Mocno niepoprawne, a jednocześnie twarde postawienie tez związanych z rolą dla nas, Polaków, papieża Jana Pawła II, to oprócz pierwszego myślowego i świętoszkowatego wstrząsu, także pretekst do sformułowania własnych myśli o Wielkim Rodaku. W oparciu o myśli Andrzeja Stasiuk właśnie. Skrzy się więc ta rozmowa perełkami-zaczepkami, także tymi wprost odnoszącymi się do naszego tu i teraz, ale to przecież wywiad-rzeka z pisarzem. Zwróćcie więc proszę uwagę przy lekturze na fragmenty o warsztacie, o inspiracjach, o podróżo-pisaniu. To smakowite wisienki na torcie. I do tego oryginalne, a i prowokujące również.
Życie to jednak strata jest. Andrzej Stasiuk w rozmowach z Dorotą Wodecką. Wydawnictwo: Czarne, Agora, Wołowiec, Warszawa 2015.