Spełniam obietnice wyborcze - rozmowa z burmistrzem Kłodzka Michałem Piszko

__DSC_7435end1.jpg

- Minęły dwa lata odkąd został Pan burmistrzem Kłodzka. Czy to był trudny okres?
– Przede wszystkim był to czas wytężonej pracy, zarówno dla mnie, jak i całego zespołu. Obejmując urząd burmistrza wiedziałem, że Kłodzko nie jest w najlepszej sytuacji, nie spodziewałem się jednak, że mamy aż takie problemy. Poprzednicy ukrywali przed mieszkańcami prawdę. Mowa tutaj głównie o finansach. Miastu groziło widmo wejścia komisarza. Trzeba było zacząć od uporządkowania podstawowych spraw i wprowadzenia polityki oszczędności. Nie było to łatwe, wymagało czasu i konsekwencji, jednak udało się. Obecnie spełniamy wszelkie ustawowe wskaźniki wymagane od samorządów, Regionalna Izba Obrachunkowa wydała pozytywną opinię na temat budżetu na 2017 r. Spłaciliśmy 12,5 miliona złotych zadłużenia i możemy spać spokojnie oraz myśleć o mocnym ruszeniu z inwestycjami.
Będziemy teraz korzystać z dokumentacji, nad którymi pracowaliśmy przez poprzedni rok....

czytaj w lutowym wydaniu BRAMY